Republika Cypru blokuje unijne sankcje wobec Białorusi

Republika Cypru gotowa jest zablokować pakiet sankcji wymierzonych we władze Białorusi, o ile Unia Europejska nie zdecyduje się na twarde stanowisko wobec Turcji.

Przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel rozpoczął konsultacje z przywódcami państw UE, które mają ułatwić uzgodnienie stanowisk przed posiedzeniem Rady Europejskiej 24-25 września. Na szczycie planowane jest między innymi przeprowadzenie strategicznej debaty unijnych liderów na temat stosunków z Turcją. W wideokonferencji, w której wziął udział premier Mateusz Morawiecki, uczestniczyła także kanclerz Niemiec Angela Merkel, której kraj sprawuje przewodnictwo w Radzie Unii Europejskiej. W spotkaniu wzięli udział również premierzy Bułgarii, Grecji, Hiszpanii, Łotwy, Malty i Szwecji.

Podczas wideokonferencji premier Mateusz Morawiecki poruszył z unijnymi liderami kwestie związane z aktualną sytuacją na Białorusi i w Rosji. Szef polskiego rządu wskazał w tym kontekście na niedawną kwestię otrucia opozycjonisty A. Nawalnego oraz wątpliwości dotyczące przyszłości projektu gazowego Nord Stream 2.

Unia Europejska ani w kwestii Białorusi, ani w kwestii Turcji bynajmniej nie mówi jednym głosem. O ile zdecydowanych działań w kwestii tureckiej domagają się Francja, Grecja i Cypr, o tyle pozostali członkowie UE nie są w tej sprawie aż tak zdeterminowani. Republika Cypru gotowa jest w związku z tym zablokować pakiet sankcji wymierzonych we władze Białorusi, o ile Unia Europejska nie zdecyduje się na twarde stanowisko wobec Turcji.

Źródło: magnapolonia.org