Putin ma obsesję na punkcie swojego zdrowia? Jego rozmówca musiał spełnić zaskakujący warunek

Do niezależnych rosyjskich dziennikarzy trafiło nagranie, na którym zarejestrowano rozmowę samozwańczego przywódcy Ługańskiej Republiki Ludowej ze swoim asystentem Aleksandrem Soroką, który według nieoficjalnych ustaleń jest byłym pracownikiem Głównego Zarządu Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Rosji.

Jego autentyczność została zweryfikowana m.in. przez ekspertów z ośrodku edukacyjno-badawczego przy Uniwersytecie Kolorado w Denver.

Spotkał się z Putinem. Musiał spełnić nietypowy warunek

Leonid Pasiecznik opowiedział na nagraniu współpracownikowi o przygotowaniach do rozmowy z Władimirem Putinem. Jak się okazuje, musiał on spełnić nietypowy warunek. Przez kilka dni musiał przebywać na kwarantannie w hotelowym pokoju.

– 20 mam spotkanie z prezydentem. Do 19 muszę siedzieć w pokoju hotelowym i nie mogę wychodzić. Jestem zamknięty na klucz w dwupokojowym apartamencie – relacjonował. – Siedzę tu już kilka dni, wszystko mnie boli od leżenia. Nie mogę nigdzie wyjść, nawet jedzenie przynoszą mi do pokoju – dodawał.

Z ustaleń dziennikarzy wynika, że chodzi o spotkanie, do którego doszło w grudniu 2022 roku. To właśnie wtedy Władimir Putin wręczył na Kremlu odznaczenia kolaborantom współpracującym z Federacją Rosyjską na okupowanych przez nią terytoriach Ukrainy. Ordery przyznano nie tylko Leonidowi Pasiecznikowi, ale również Denisowi Puszylinowi, szefowi samozwańczej republiki donieckiej, a także gubernatorowi obwodów zaporoskiego i chersońskiego – Jewgienijowi Balickiemu i Władimirowi Saldowi.

Czytaj też:
Rosja dąży do “resetu”. Oto najważniejsze cele PutinaCzytaj też:
Zabrali samolot Rosjanom, oddadzą Ukraińcom. Antonov An-124 to tytan