Nawrocki zignorował apel księdza. Padły mocne słowa

Karol Nawrocki Źródło: PAP / Lech Muszyński Karol Nawrocki odniósł się do tragicznej śmierci księdza z Kłobucka. Mimo apeli rodziny i archidiecezji o niewykorzystywanie sprawy do walki politycznej. Karol Nawrocki pojawił się we wtorek 25 lutego w Kłobucku w województwie śląskim. W trakcie spotkania ze swoimi sympatykami kandydat popierany przez PiS w wyborach prezydenckich wspomniał o tragedii, do której doszło w tym mieście 13 lutego. Ksiądz Grzegorz Dymek został brutalnie zamordowany na terenie parafii Najświętszej Maryi Panny Fatimskiej. Do zabójstwa przyznał się 52-letni Tomasz J., były policjant. W sprawie śmierci księdza policja bada między innymi motyw rabunkowy. – To był kolejny akt, już teraz bardzo brutalny, morderstwa i wandalizmu, wymierzony w Kościół katolicki, w wartości chrześcijańskie, które dla mnie są bardzo ważne. Nie był to pierwszy atak na katolickiego księdza, co przeraża – stwierdził Karol Nawrocki. W dalszej części swojego wystąpienia prezes IPN podkreślił, że „ma nadzieję, że nie doprowadzimy do tego, że brutalna, radykalna, lewacka ideologia, która dzisiaj jest obecna w Polsce XXI wieku, zdobędzie także urząd prezydenta, bo takim radykalnym, lewicowym działaczem politycznym jest jego główny kontrkandydat Rafał Trzaskowski”. Tymczasem rzecznik archidiecezji częstochowskiej ks. Mariusz Bakalarz apelował w imieniu rodziny zmarłego i całej lokalnej wspólnoty kościelnej, aby nie wykorzystywać śmierci do różnych walk, także i politycznych. – Tymczasem apeluję, także w imieniu rodziny, aby powstrzymać się zarówno do krzywdzących posądzeń, jak i od wykorzystywania tej tragedii do publicznej debaty, zwłaszcza w kontekście politycznym. Zaczekajmy na ustalenie motywów działania sprawcy i wyjaśnienie powodów zabójstwa, by móc ocenić jego pobudki – apelował duchowny.Tragiczna śmierć księdza z Kłobucka. Nawrocki zareagował
Apel rodziny zamordowanego księdza