13 November, 2020

Macierewicz o Marszu Niepodległości: Byłby wspaniały, gdyby nie działania policji. Strzelano do ludzi

Macierewicz o Marszu Niepodległości: Byłby wspaniały, gdyby nie działania policji. Strzelano do ludzi
Antonii Macierewicz był jednym z uczestników środowego Marszu Niepodległości w Warszawie. Wiceprezes PiS uważa, że wydarzenie „byłoby wspaniałe”, gdyby nie działania policji. – Policja strzelała do ludzi. Strzelała do ludzi, choć to Antifa zaatakowała polskich patriotów. Nie wiem, kto wydał ten rozkaz, to musi zostać wyjaśnione – uważa Macierewicz.

Wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości Antonii Macierewicz na zamieszczonym na Facebooku nagraniu przemawia w towarzystwie dwóch mężczyzn. Przyznaje, że sam brał udział w „zmotoryzowanym Marszu Niepodległości”. – Dziesiątki, myślę że nawet więcej – myślę, że około 100 tys. ludzi, dziesiątki tysięcy samochodów, z flagami, barwami narodowymi, z młodzieżą, przejechało przez całą Warszawę, przypominając o Święcie Niepodległości, o polskich bohaterach, którzy tę niepodległość wywalczyli – mówi były szef MON.

Marsz ocenił jako „wspaniały”. – Powiedziałbym, byłby wspaniały. Bo był dzięki patriotyzmowi polskiej młodzieży. Tylko, że doszło do wydarzeń, które muszą zostać wyjaśnione. Doszło do sytuacji, w której policja strzelała do ludzi. Strzelała do ludzi, choć to Antifa zaatakowała polskich patriotów. Nie wiem, kto wydał ten rozkaz, to musi zostać wyjaśnione – twierdzi polityk PiS.

Macierewicz po Marszu Niepodległości: Konsekwencje muszą zostać wyciągnięte

Macierewicz nawiązał też do postrzelenia przez funkcjonariuszy Tomasza Gutrego fotoreportera “Tygodnika Solidarność”. Dziennikarz został trafiony gumową kulą. – Został postrzelony w twarz, z bliskiej odległości. To musi zostać wyjaśnione i konsekwencje tego muszą zostać wyciągnięte wobec winnych – stwierdził wiceprezes PiS. Policja juz zapowiedziała kontrolę w tej sprawie.

Macierewicz uważa, że ulicami Warszawy przeszła „patriotyczna młodzież”, a działanie policji wobec niej było niewłaściwe.

Młodzież patriotyczna, która przeszła przez Warszawę po to, żeby powiedzieć, że jest za niepodległością, za wiarą, za patriotyzmem, że chce odbudować Polskę silną, która czerpie z tysiącletniej historii, która chce chronić życie, która chce ochronić nasz dorobek, ta młodzież jest zszokowana– uważa były szef MON. – Nie może dochodzić do tego, że policja, gdy dochodziło do ataków na Kościół, mówiła, że jest neutralna, a wtedy, kiedy czcimy pamięć naszej niepodległości, strzela do polskich patriotów. Tak być nie może– dodał.

Polityk w swoim przemówieniu duzą wagę przykłada do „polskiej młodzieży”, którą uważa za zdolną do zjednoczenia prawicy. – Ta siła, która została pokazana, siła polskiego społeczeństwa, narodu, przede wszystkim młodzieży polskiej, jest zdolna do zjednoczenia polskiej prawicy– ocenił wiceprezes PiS, partii, która wchodzi w skład ugrupowania nazywającego się Zjednoczoną Prawicą.

Źródło: WPROST.pl
Podobne artykuły