Jarosław Kaczyński reaguje na woltę polityków PiS. Oficjalnie potwierdzono zmiany
Jarosław Kaczyński Źródło:X / PiS Jarosław Kaczyński zdecydował, że nowym przewodniczącym zarządu wojewódzkiego PiS w Małopolsce został poseł Łukasz Kmita. Dotychczasowy zarząd został odwołany.
„Decyzją prezesa PiS p. Jarosława Kaczyńskiego nowym przewodniczącym zarządu wojewódzkiego PiS w Małopolsce został poseł Łukasz Kmita. W związku z tym, w najbliższym czasie nastąpi ukonstytuowanie się nowego prezydium zarządu województwa” – napisał w mediach społecznościowych rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Rafał Bochenek.
Chwilę później informację potwierdził Ryszard Terlecki. „Łukasz Kmita otrzymał od Jarosława Kaczyńskiego nominację na szefa Prawa i Sprawiedliwości w Województwie Małopolskim. Dotychczasowy zarząd został odwołany” – skomentował związany z regionem polityk PiS. Do tej pory na czele struktur stał Andrzej Adamczyk.
Rządzący komentują decyzję Jarosława Kaczyńskiego
„Ojej. Andrzej Adamczyk po tym jak ‘zgubił’ nie tylko swoją pracę magisterską, ale i większość ‘grać razem’” – skomentował sytuację rzecznik PSL Miłosz Motyka.
„Odwołując Andrzeja Adamczyka z funkcji małopolskiego szefa partii, prezes PiS postępuje jak topielec, który ostatni raz łapie powietrze, zanim ostatecznie pójdzie pod wodę…” – wtórował mu Jan FIlip Libicki.
Łukasz Kmita nie został marszałkiem województwa małopolskiego
Decyzja Jarosława Kaczyńskiego najprawdopodobniej ma związek z buntem w małopolskim sejmiku wojewódzkim, gdzie Kmita był jedynym kandydatem na marszałka województwa. Mimo liczącej 21 mandatów większości PiS w 39-osobowym sejmiku, za kandydaturą Kmity zagłosowało tylko 13 z 38 obecnych radnych. 22 było przeciw, dwóch się wstrzymało, a jeden głos był nieważny.
– Część radnych postanowiła wypowiedzieć posłuszeństwo Kaczyńskiemu – ocenił wcześniej jeden z polityków Prawa i Sprawiedliwości w rozmowie z gazetą.pl. Według informatora małopolskiego portalu glos24.pl sprawa „z pewnością pociągnie za sobą reperkusje”.
– Jeśli ze strony radnych nie przyjdzie opamiętanie, to może się okazać, że na świat wyjdą informacje kompromitujące działania poprzedniego zarządu. Jesteśmy po wyborach, rozliczenia mogą się odbyć – powiedział rozmówca.