09 May, 2024

Donald Tusk odniósł się do protestu rolników. Premier aż się zagotował!

Donald Tusk odniósł się do protestu rolników. Premier aż się zagotował!

Donald Tusk odniósł się do protestu rolników. Premier aż się zagotował!

Donald Tusk Źródło:PAP / Paweł Supernak Donald Tusk nie przebierał w słowach. Premier wygłosił w Sejmie mocne przemówienie, w trakcie którego nie szczędził krytyki pod adresem PiS. Odniósł się też do protestu rolników.

W Sejmie odbyła się burzliwa debata nad wotum nieufności dla minister klimatu i środowiska Pauliny Hennig-Kloski. – Mogła być bardzo dobrym ministrem, gdyby zrobiła tylko jedną rzecz – napisała: przedłużam tarczę Mateusza Morawieckiego z 2022 i 2023 roku. Nic więcej nie było potrzeba. Gdyby tylko to zrobiła, dzisiaj nie byłoby żadnej dyskusji o podwyżkach, o 30-procentowych podwyżkach cen gazu, energii elektrycznej i ciepła – argumentował wniosek polityk PiS Waldemar Buda.

– Dziękuję, że nie będzie podatku Budy, podatku od spalin, od aut spalinowych. Tak, wyeliminowaliśmy ten podatek, który chciał zapewnić polskiemu społeczeństwu poseł Buda. Nie ma zgody obecnego rządu na wprowadzenie tego podatku i udało się to m.in. dzięki pracownikom ministerstwa – odpowiedziała Paulina Hennig-Kloska.

Sejm. Mocne wystąpienie Donalda Tuska

W obronie minister stanął Donald Tusk. – Jest to oczywiście demonstracja kompletnej bezradności, bezsiły i braku pomysłu na polską rzeczywistość ze strony opozycji i dobrze o tym wiemy. Wszystkie merytoryczne argumenty, jeżeli chodzi o ocenę pracy minister i jej resortu zostały wygłoszone w jej wystąpieniu i wystąpieniach klubowych – podkreślił premier.

Szef rządu stwierdził, że „ze zdziwieniem wysłuchał pretensji pod adresem minister dotyczących np kwestii Zielonego Ładu”. – Nieprzypadkowo dzisiaj kwestia ta budzi ogromne emocje zarówno tutaj, jak i prawdopodobnie jutro na manifestacji. Jeśli chcecie naprawdę i skutecznie odwołać tych wszystkich, którzy odpowiadają za wprowadzenie Zielonego Ładu, to apeluję do tych, którzy dzisiaj w tej sprawie zabierali głos: jedźcie na Nowogrodzką i zażądajcie odwołania Jarosława Kaczyńskiego, który patronował wprowadzeniu Zielonego Ładu w prawie europejskim – zaznaczył szef Koalicji Obywatelskiej.

Sejm. Donald Tusk o proteście rolników

Przy okazji premier odniósł się do protestu rolników, który trwa w Sejmie. Grupa związkowców domaga się zamknięcia granicy z Ukrainą i spotkania z szefem rządu. – Spędziłem na spotkaniach z przedstawicielami rolników kilkadziesiąt godzin. PiS i banda nieuków doprowadzili do tego, z czym się dzisiaj mierzymy. Dołożył się też Robert Telus, kolejny gigant polskiego rolnictwa. Trzeba było spotykać się z rolnikami, gdy wpuściliście do Polski tony zboża z Ukrainy albo zgadzaliście się na Zielony Ład – grzmiał z sejmowej mównicy.

Nie były to jedyne ostre słowa Donalda Tuska pod adresem Prawa i Sprawiedliwości. Premier określił polityków mianem m.in. „płatnych zdrajców” i „pachołków Rosji”. – Gdyby brak kompetencji, lenistwo, chaos były największymi wadami PiS-u i rządu panów Kaczyńskiego i Morawieckiego, to byłoby pół biedy. W sprawie, o której dzisiaj dyskutujemy, tak jak w wielu sprawach, mamy do czynienia z dużo gorszym kontekstem. Mamy do czynienia z rządami partii politycznej, która od wielu lat działa tu w Polsce pod wpływem rosyjskich interesów i rosyjskich wpływów – ocenił.

Wystąpienie premiera było przerywane okrzykami „idź do Putina”. – Proszę milczeć. Spotykałem się z Władimirem Putinem równie często, jak Lech Kaczyński. Skończyła się bezradność polskiego państwa i bezkarność, jeśli chodzi o działalność waszych ludzi ze wschodnimi służbami – grzmiał Donald Tusk.

Podobne artykuły