Ziobro chce zmienić premiera. Morawiecki wyleci po szczycie UE
Zbigniew Ziobro sprzeciwia się jakimkolwiek ustępstwom w sprawie unijnego mechanizmu praworządności. Z nieoficjalnych informacji wynika, że po zaakceptowaniu kompromisu, Solidarna Polska będzie wnioskowała o zmianę premiera.
Jak donosi rmf24.pl, po zaakceptowaniu unijnego kompromisu politycy Solidarnej Polski zechcą odwołać premiera Mateusza Morawieckiego. Uważają oni, że porozumienie będzie jednoznaczne ze zdradą obozu Zjednoczonej Prawicy. Po szczycie posłowie związani ze Zbigniewem Ziobrą zdecydują, czy pozostaną w rządowej koalicji.
Reakcja Solidarnej Polski nie jest zaskoczeniem dla Mateusza Morawieckiego. Partyjni koledzy szefa rządu jak na razie są spokojni o stanowisko premiera, gdyż poparcia w sprawie kompromisu udzielił mu ostatnio Jarosław Kaczyński.
Część posłów PiS twierdzi, że Zbigniew Ziobro nie wyjdzie z rządu, gdyż jego partia może zbyt wiele stracić. Minister sprawiedliwości zamierza głośno manifestować swoje niezadowolenie, lecz nie zdecyduje się na konkretne działania.
O czym mówi unijny kompromis?
Ambasadorowie UE przesłali do swoich krajów treść kompromisu, na którego zgodę wyraziły Węgry i Polska. Jak przekazało RMF FM, nowe zapisy mają zagwarantować, że mechanizm będzie sprawiedliwy, obiektywny oraz gwarantujący nienaruszalność kompetencji państw unijnych.