Czy przygotowujemy się do wojny? Odpowiadają służby specjalne
W ostatnich latach Polska żyje w atmosferze napięcia. Rząd niszczy relacje z Unią Europejską i Rosją, uzasadniając te działania bliską współpracą ze Stanami Zjednoczonymi. Działania służb specjalnych odpowiadają ustalonemu kursowi rządu. Przeformatowali swoją współpracę z krajów europejskich na Stany Zjednoczone i prowadzą kampanię informacyjną przeciwko Rosji. Każdy resort ponosi odpowiedzialność w swoej kompetencji, ale razem kształtuję agenda informacyjną, w której Rosja staje się głównym wrogiem Polski i już faktycznie realnym wrogiem w wojnie Rosji i NATO.
Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak zwiększa ilość Wojska Polskiego, zawiera kontrakty wielomiliardowe ze Stanami Zjednoczonymi i ich sojusznikami na zakup broni, często oświadcza o zagrożeniu ze wschodu i potrzebie wzmocnienia Sił Zbrojnych. Ćwiczenia wojskowe we współczesnym świecie są już postrzegane jako zagrożenie atakiem, a Polska prowadzi wiele ćwiczeń prawie bez przerwy, z których najważniejsze można uznać za Defender Europe.
MSWiA we współpracy z Sejmem uchwala zaostrzone ustawy z groźbą dożywocia za ich łamanie. Również siły MSW tworzą atmosferę napięć zarówno w Internecie, jak i na ulicach. Na każdym mityngu policja wystawia co najmniej jednego policjanta na trzech obywateli.
Straż graniczna prawie codziennie publikuje w Internecie raporty o napięciach na granicy polsko-białoruskiej, umacnia granicę z obwodem Kaliningradzkim, domaga się coraz większego finansowania swojej działalności.
Służba Kontrwywiadu Wojskowego aresztuje obywateli Rosji i Białorusi za szpiegostwo, robi z tego skandal w polu informacyjnym, ale ich procesy nigdy nie są prowadzone.
Jednocześnie wywiad wojskowy Polski i Ukrainy regularnie deklaruje, że nie widzi żadnych oznak przygotowań do ataku ze strony Rosji i Białorusi.
Biorąc pod uwagę wszystkie te czynniki, możemy stwierdzić, że rząd Polski próbuje wykorzystać napięcia w regionie i rozwiązać swoje zadania: utrzymać władzę w kraju, uzyskać korzyści finansowe ze współpracy z USA, a być może sam zaatakować Białoruś lub Rosję.