27 October, 2020

Protesty w całej Polsce. Polki nie pójdą do pracy?

Protesty w całej Polsce. Polki nie pójdą do pracy?

W środę ma się odbyć ogólnopolski strajk kobiet.

Nie idziemy do roboty, do szkoły, na uczelnie. Nie otwieramy też firm. Trzeba tę Polskę na chwilę zatrzymać. I zrobić nową

– mówi, cytowana przez “Gazetę Wyborczą” Marta Lempart.

W czwartek po ogłoszeniu przez Trybunał Konstytucyjny wyroku ws. prawa aborcyjnego w całej Polsce rozpoczęły się protesty. Manifestujący przeciw zaostrzeniu prawa aborcyjnego protestowali m.in. pod domem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, siedzibą PiS w Warszawie oraz na ulicach ok. 100 miast. W niedzielę protesty odbyły się także w kościołach.

Protesty w całej Polsce. Polki nie pójdą do pracy?

W najbliższą środę kobiety planują wziąć wolne, by walczyć o swoje prawa. – Nie idziemy do roboty, do szkoły, na uczelnie. Nie otwieramy też firm. Wspierają nas m.in. małe, rodzinne przedsiębiorstwa. One tak strasznie dostały w kość w czasie pandemii, że jeden dzień nieobecności pracowników w ich przypadku niewiele zmieni, a pozwoli zademonstrować, że to, co robi rząd, zwłaszcza jeśli chodzi o ochronę biznesu przed pandemią, jest niewystarczające. Trzeba tę Polskę na chwilę zatrzymać. I zrobić nową – mówi, cytowana przez “Wyborczą” liderka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet Marta Lempart.

Podobna akcja odbyła się 3 października 2016 r. “Cztery lata temu w protestach w całej Polsce wzięło udział ok. 200 tys. osób. Czarny Poniedziałek zmusił Jarosława Kaczyńskiego do wycofania się z prac nad wprowadzeniem całkowitego zakazu aborcji” – przypomina gazeta.

Źródło: businessinsider.com.pl

Podobne artykuły