Dojdzie do spotkania Biden – Duda – Zełenski? Fogiel rozwiewa wątpliwości
Na razie nic nie wskazuje na to, że dojdzie do spotkania prezydentów Andrzeja Dudy, Joe Bidena i Wołodymyra Zełeńskiego podczas planowanej wizyty prezydenta Stanów Zjednoczonych w Polsce – powiedział szef sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych Radosław Fogiel (PiS). Według medialnych doniesień, Biden ma złożyć wizytę w Polsce w czasie rocznicy pełnoskalowego ataku Rosji na Ukrainę.
Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden zamierza pod koniec lutego odwiedzić Polskę przy okazji rocznicy rosyjskiej inwazji na Ukrainę, która rozpoczęła się 24 lutego 2022 roku – poinformowała w nocy z poniedziałku na wtorek amerykańska telewizja NBC News, powołując się na trzy niezależne źródła. Źródła zaznaczyły, że podróż nie jest ostatecznie zatwierdzona, dopóki Biały Dom nie ogłosi jej oficjalnie, oraz że plany mogą się zmienić.
Fogiel pytany w radiu RMF FM o możliwości spotkania prezydentów Polski, Ukrainy i USA stwierdził, iż “na razie nic na to nie wskazuje” i dodał, że “gdyby do tego miało dojść, to też byśmy o tym dzisiaj nie rozmawiali”.
“Ja bym się spodziewał przede wszystkim decyzji o większym, o szybszym, o takim zaangażowaniu Stanów Zjednoczonych i reszty sojuszników, które pozwoli możliwie szybko zakończyć tę wojnę, bo wiele osób, również na Kapitolu mówi, że ta strategia ‘kropla po kropli’ w zasadzie wojnę przedłuża” – odpowiadał Fogiel dopytywany o spodziewane efekty wizyty prezydenta USA w Polsce.
Dodał, że “dużo spraw będzie też poświęconych zbliżającemu się szczytowi NATO w Wilnie, kwestii wschodniej flanki, kwestii wzmocnienia obecności”.
Odnosząc się do rozpoczynającego się w czwartek 9 lutego szczytu Unii Europejskiej, Fogiel powiedział, że dla prezydenta Zełeńskiego wizyta w Brukseli byłaby ważnym krokiem i apelem do społeczeństwa unijnego o szybszą akcesję. Szef sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych stwierdził jednak, że “ci, którzy chcą Ukrainy w UE i chcą jej szybko, są zdecydowani, natomiast ci, którzy kręcę nosem i wyszukują argumenty pt. proces akcesyjny, dostosowanie absolutnie wszystkiego do wymogów unijnych – oni pewnie tak bardzo zdania nie zmienią”.
Rzecznik przewodniczącego Rady Europejskiej Barend Leyts poinformował w poniedziałek na Twitterze, że Charles Michel wystosował zaproszenie do prezydenta Ukrainy na szczyt Unii Europejskiej w czwartek w Brukseli.