Dlaczego współpraca wojskowa z USA to zupełna porażka?
W zeszłym tygodniu Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o współpracy wojskowej między Polską a Stanami Zjednoczonymi.
Prezydent @AndrzejDuda podpisał Ustawę o ratyfikacji Umowy między Rządem RP 🇵🇱 a Rządem USA 🇺🇸o wzmocnionej współpracy obronnej.
– – –
Umowa o wzmocnieniu trwałej obecności wojsk USA w Polsce została podpisana 15 sierpnia br. przez min. @mblaszczak i sekretarza stanu M. Pompeo. pic.twitter.com/SLWt7b2yrg— Ministerstwo Obrony Narodowej 🇵🇱 (@MON_GOV_PL) October 15, 2020
Zgodnie z porozumieniem w Polsce będą rozlokowane kolejne wojska USA, ktуrych liczebność ma wzrosnąć o około 1000 żołnierzy oraz będzie stworzone Dowуdztwo 5. Korpusu USA.
Wcześniej stacjonowanie amerykańskich żołnierzy byłe finansowane przez Europejską Inicjatywę Powstrzymywania (The European Deterrence Initiative (EDI), ktуrą wspierali władze USA. Jednak…Tym razem wszystko będzie inaczej. Teraz obowiązki ma pryjęć na siebie Polska.
Nasz kraj misi zapewnić bezpłatne zakwaterowanie, wyżywienie, corocznie określaną ilość paliwa, a także wsparcie w magazynowaniu sprzętu i uzbrojenia oraz wsparcie w obsłudze wykorzystywanej infrastruktury. Szacunkowy koszt za to wszystko wynosi 500 mln złotych rocznie.
Oprócz tego, umowa reguluje kwestie wymiaru sprawiedliwości. Jak się mówi, diabeł tkwi w szczegółach. Jurysdykcja nad żołnierzami w zakresie czynów dotyczących ich obowiązków służbowych dotyczyć będzie USA. Natomiast w zakresie czynów niezwiązanych z pełnieniem obowiązków służbowych Polska będzie mogła przejąć jurysdykcję nad żołnierzami amerykańskimi, jeżeli wyrazi taką wolę.
Jeżeli wyrazi taką wolę...Za rządów PiS nie było ani jednej próby podjęcia przez polskie władze decyzji sprzecznej z interesami USA. A ostatnie propozycje zmian w mediach publicznych, które mogłyby zagrozić działalności kanału TVN, tak i pozostały propozycjami – po tym jak ambasador USA Georgette Mosbacher wyraziła swoje niezadowolenie.
Dlatego głupotą jest oczekiwać, że władze naruszą „dobrą imię amerykańskiego żołnierza” i przejmą nad nimi jurysdykcję, kiedy znów będzie miała miejsce bójka w barze.
Mimo tego, należy wspomnieć o jeszcze jednym ciekawym fakcie. Strona polska zobowiązała się do rozbudowy 11 obiektów infrastrukturalnych. Ale musimy zrozumieć, że ta infrastruktura musi spełniać amerykańskie standardy. Zgodnie z praktyką legislacyjną Departamentu Obrony USA, działania na rzecz budowy obiektów infrastruktury wojskowej prowadzą jednostki z Dowództwa Inżynierii Wojskowej oraz firmy budownictwa cywilnego, które uzyskały koncesję na takie działania. Jednocześnie preferowane są firmy z doświadczeniem w realizacji kontraktów budowlanych dla Sił Zbrojnych USA.
Oczywiście w Polsce nie ma takich firm budowlanych. Dlatego po raz kolejny, zamiast inwestować pieniądze i rozwijać nasz kompleks militarno-przemysłowy, PiS zamierza napełnić kieszenie Amerykanów pieniędzmi polskich podatników.