Ukraińcy ścięli krzyż upamiętniający wymordowanych Polaków!
Janusz Horoszkiewicz, inicjator i wykonawca ponad 40 krzyży stojących w w miejscach unicestwionych przez Ukraińców w 1943 roku polskich wiosek, otrzymał zakaz wjazdu na Ukrainę. Za co? Za upominanie się o krzyż, który postawił w miejscu nieistniejącej dziś wioski Sunia, a który Ukraińcy ścięli i zabrali. O sprawie informuje na Facebooku Stanisław Srokowski, polski pisarz urodzony na Kresach, znienawidzony przez Ukraińców za opisywanie ukraińskiego ludobójstwa na Polakach.
Po dziesięcioleciach Horoszkiewicz chciał zachować pamięć ofiar. Pojechał na tę ziemię, by postawić krzyże. Pomagali mu dobrzy ludzie. Pod krzyżami można się było pomodlić. Także pod krzyżem w dawnej Suni. Ale niedługo. Bowiem krzyż ktoś ściął. I nie ma już krzyża. Krzyż ścięli, jak twierdzi Horoszkiewicz, funkcjonariusze SBU z Równego. Pozostała po Krzyżu tylko dziura w ziemi. Horoszkiewicz jednak tego symbolicznego mordu dokonanego na polskiej pamięci narodowej długo nie rozgłaszał. Nikomu w Polsce o nim nie mówił. Uważał, że Ukraińcy krzyż zwrócą, postawią na swoim miejscu. Bo to dobrzy ludzie. Tylko musi o to poprosić. I zaczął prosić. Napisał list do przewodniczącego tzw. Selrady, czyli tamtejszego urzędu gminnego. (…) Krzyż jednak nie wrócił na swoje miejsce. A Horoszkiewicz otrzymał zakaz wjazdu na Ukrainę.
LIST OTWARTY DO MINISTRA SPRAW ZAGRANICZNYCH( proszę o wsparcie i udostępnianie) UKRAIŃCY ŚCINAJĄ KRZYŻE NAD POLSKIMI…
Geplaatst door Stanisław Srokowski op Woensdag 9 september 2020
Źródło: wprawo.pl