Ukraińcy piloci będą szkolić się z F-16 w Polsce? Są też zagadkowe doniesienia o MiG-ach! Wiceminister obrony odpowiada
Jak informuje „Dziennik Gazeta Prawna”, choć kanclerz Niemiec Olaf Scholz chwalił się po decyzji o przekazaniu Leopardów, że to jego kraj, obok Wielkiej Brytanii, najsilniej wspiera Ukrainę, to kolejne doniesienia medialne nie potwierdzają jego narracji. Polska może szkolić ukraińskich pilotów z obsługi F-16, jeśli zapadnie decyzja o przekazaniu tych samolotów Ukrainie, co potwierdził w RFM FM wiceminister obrony narodowej Marcin Ociepa.
Jak informuje „Dziennik Gazeta Prawna”, choć kanclerz Niemiec Olaf Scholz chwalił się po decyzji o przekazaniu Leopardów, że to jego kraj, obok Wielkiej Brytanii, najsilniej wspiera Ukrainę, to kolejne doniesienia medialne nie potwierdzają jego narracji. Polska może szkolić ukraińskich pilotów z obsługi F-16, jeśli zapadnie decyzja o przekazaniu tych samolotów Ukrainie, co potwierdził w RFM FM wiceminister obrony narodowej Marcin Ociepa.
„Scholz to jednak stan umysłu”
Tymczasem dla Scholza dostawy samolotów bojowych dla Ukrainy są „czerwoną linią”, której przekroczyć nie ma zamiaru.
Scholz to jednak stan umysłu. Bo przecież w USA piloci ukraińscy już rozpoczęli szkolenia, co z rozbrajającą szczerością przyznał rzecznik sił powietrznych tego kraju Jurij Ihnat. Sprecyzował nawet, że „określono już typ maszyn”, które trafią na Ukrainę. Wopke Hoekstra, minister spraw zagranicznych i wicepremier holenderskiego rządu, publicznie mówi o możliwości przekazania samolotów F-16. Takie same maszyny przekażą najpewniej Amerykanie — pisze „Dziennik Gazeta Prawna”.
Jak Polska przekazała Ukrainie MiG-i?
Interesujący jest także wątek MiG-ów 29. Okazuje się bowiem, że Polska już wiosną ubiegłego roku w dość sprytny sposób dostarczyła Ukraińcom „pewną liczbę” tych maszyn.
Tylko że sposobem – nazwijmy to umownie – kombinowanym. Kadłub czy skrzydła to przecież też część zamienna – komentują źródła DGP w polskim rządzie— czytamy.
„Polska jest otwarta na szkolenie ukraińskich pilotów”
Mimo iż kanclerz Scholz określił dostawy samolotów bojowych jako „czerwoną linię”, USA, Polska i Holandia wskazują dziś na konieczność dostarczania właśnie tych maszyn. Co więcej, jak powiedział w rozmowie z RMF FM sekretarz stanu w MON Marcin Ociepa, istnieją szanse, że ukraińscy piloci będą w Polsce szkolić się z użycia F-16.
Ukraińscy piloci mogą się szkolić w Polsce na F-16. Jeżeli zapadnie decyzja o przekazaniu tych samolotów Ukrainie, Polska jest otwarta na szkolenie ukraińskich pilotów — zapewnił wiceminister.
Pytany o sprawę MiG-ów, Ociepa nie chciał wskazać konkretnych rodzajów broni, które Polska przekazała Ukrainie. Gość RMF FM zaznaczył, że do końca wojny powinno się zachować daleko idącą ostrożność w udzielaniu informacji, ponieważ – choć zaspokajają ciekawość opinii publicznej, to mogą również stanowić „cenną wskazówkę dla agresora”.
Mogę potwierdzić, że Polska przekazała bardzo dużo różnego rodzaju sprzętu, całych systemów uzbrojenia i poszczególnych części — powiedział Ociepa.