Trump nazwał Zełenskiego dyktatorem. „Ja to powiedziałem?”

Donald Trump podczas spotkania z Keirem Starmerem Źródło: PAP/EPA / Chris Kleponis Donald Trump został zapytany o swoje niedawne słowa, w których nazwał Wołodymyra Zełenskiego „dyktatorem”. – Ja to powiedziałem? – zapytał w odpowiedzi prezydent Stanów Zjednoczonych. W Waszyngtonie odbyło się spotkanie prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa z premierem Wielkie Brytanii Keirem Starmerem. Podczas rozmowy z dziennikarzami gospodarz zapytany został o swoje niedawne słowa, których nazwał prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego „dyktatorem”. – Ja to powiedziałem? Nie mogę uwierzyć, że to powiedziałem – odpowiedział Donald Trump. Kontrowersyjna wypowiedź prezydenta Stanów Zjednoczonych została opublikowana nieco ponad tydzień temu na należącym do Donalda Trumpa portalu społecznościowym „Truth Social”. „Pomyślcie: umiarkowanie udany komik, Wołodymyr Zełenski, namówił Stany Zjednoczone Ameryki do wydania 350 mld dol., aby rozpocząć wojnę, której nie można było wygrać, która nigdy nie musiała się zacząć, wojnę, której on, bez USA i Trumpa nigdy nie będzie w stanie zakończy” – napisał Donald Trump. I dalej: „Dyktator bez wyborów, Zełenski lepiej niech działa szybko, inaczej nie będzie miał kraju”. Wpis Donalda Trumpa wywołał mocną reakcję Kijowa i Wołodymyra Zełenskiego, który zarzucił prezydentowi Stanów Zjednoczonych, że ten jest „dezinformacji płynącej z Rosji”. – Niestety, prezydent Trump, z całym szacunkiem dla niego, jako przywódcy kraju, który bardzo cenimy, żyje w bańce dezinformacyjnej – stwierdził prezydent Ukrainy. W swojej odpowiedzi Wołodymyr Zełenski poszedł jeszcze o krok dalej. Stwierdził także, że w skład „środowiska dezinformacyjnego wokół prezydenta Trumpa” wchodzą osoby powiązane z rządami Węgier i Słowacji. – Jest to niepokojące. Robią wszystko, by Ukraina była słaba – mówił prezydent Ukrainy. Wołodymyr Zełenski podkreślił także, że próby jego usunięcia ze stanowiska w trakcie trwającej wojny z Rosją są skazane na niepowodzenie. Zgodnie z ukraińskim prawem wybory nie mogą się odbyć w czasie obowiązywania stanu wojennego.Trump nazwał Zełenskiego dyktatorem
Ostra reakcja Zełenskiego na słowa Trumpa