Przełom w Polsce? Znany duchowny widzi kobietę w grupie rządzącej polskim Kościołem
Metropolita gdański abp Tadeusz Wojda w czwartek 14 marca został wybrany przez Konferencję Episkopatu Polski na nowego przewodniczącego. Zastępcą szefa KEP został metropolita wrocławski abp Józef Kupny. Duchowni zastąpili na stanowiskach odpowiednio abpa Stanisława Gądeckiego oraz abpa Marka Jędraszewskiego. Co oznacza ta zmiana?
– Ostatnie wybory w KEP to jest dobra wiadomość dla biskupów i zła, gdy chodzi o przyszłość religii katolickiej w naszym kraju – skomentował w rozmowie z Onetem ks. prof. Andrzej Kobyliński. Zmiany mają również odczuć biskupi w diecezjach.
Co oznacza wybór nowego kierownictwa KEP? „Zła wiadomość ws. postępującego kryzysu Kościoła”
– Nie muszą się obawiać, że będą mobilizowani przez władze KEP do podejmowania różnego rodzaju reform w diecezjach. Natomiast to zła wiadomość, gdy chodzi o postępujący kryzys Kościoła katolickiego w Polsce oraz galopującą ateizację i sekularyzację – kontynuował kierownik Katedry Etyki Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.
Ks. Kobyliński podkreślił, że to prezydium Konferencji Episkopatu Polski tworzone przez przewodniczącego, jego zastępcę i sekretarza generalnego ma „realną władzę w Kościele katolickim w Polsce”. – Powiedzmy to bardzo jasno: w polskim Kościele nie rządzi nuncjusz czy prymas, ale właśnie to trzyosobowe prezydium. Ono wyznacza kierunek rozwoju Kościoła, a także reprezentuje go jako instytucję – dodał.
Abp Tadeusz Wojda i abp Józef Kupny na czele KEP. Ks. prof. Andrzej Kobyliński o wpływie na wiernych
Kierownik Katedry Etyki katolickiej uczelni zauważył, że polscy biskupi wkrótce będą musieli również wybrać wspominanego sekretarza. Ks. Kobyliński chciałby, aby wzorem z innych krajów była to kobieta. Duchowny ocenił, że zmiany w polskim Episkopacie raczej nie będą miały wpływ na zwykłych wiernych.
Ks. Kobyliński podsumował, że przed nowym kierownictwem Episkopatu stoją wyzwania, które są „niezwykle pilne, ponieważ od nich zależy w dużym stopniu przyszłość Kościoła w Polsce”. Chodzi o odpowiedź na dramat pedofilii klerykalnej oraz konieczność pomocy ofiarom psychomanipulacji religijnej i przemocy duchowej w środowisku kościelnym.
Czytaj też:Abp Gądecki zabrał głos ws. aborcji. Padły słowa o „samobójstwie”Czytaj też:Koniec kariery skompromitowanego hierarchy? Episkopat zabrał głos