11 September, 2020

Prawdziwy cel zakazu hodowli zwierząt futerkowych. PiS odwraca uwagę. Powraca ustawa „bezakrność +”

Prawdziwy cel zakazu hodowli zwierząt futerkowych. PiS odwraca uwagę. Powraca ustawa „bezakrność +”

Wszyscy mówią o pisowskiej ustawie pt. „piątka dla ochrony zwierząt”, a tymczasem partia rządząca wprowadza tylnymi drzwiami projekt „bezkarność +”. W jego myśl będzie można łamać prawo, jeśli służy to przeciwdziałaniu pandemii.

PiS od samego początku swoich rządów stosuje taktykę odwrócenia uwagi za każdym razem, gdy „przepycha” jakieś kontrowersyjne projekty. Tym razem na agendzie jest „piątka dla zwierząt”, która sama w sobie również ma niebezpieczne przepisy („zakaz prowadzenia prywatnych schronisk dla zwierząt”) ale jest tylko odwracaczem uwagi od dużo groźniejszej ustawy.

Konfederacja nazywa ten projekt „bezkarnością +”. PiS już raz próbował wprowadzić go w życie. Ustawa zakłada, że „nie popełnia przestępstwa, kto w celu przeciwdziałania COVID-19 narusza obowiązki służbowe lub obowiązujące przepisy, jeżeli działa w interesie społecznym i bez naruszenia tych obowiązków lub przepisów podjęte działanie nie byłoby możliwe lub byłoby istotnie utrudnione”.

Ten przepis daje nieskończoną możliwość interpretacji. Zagrożenia, które ze sobą niesie najłatwiej przedstawić na najjaskrawszym przykładzie: do sklepu wchodzi osoba bez maseczki, a sprzedawca rzuca się na nią z pięściami, by wyrzucić ją na zewnątrz – według nowych przepisów można automatycznie ułaskawić agresywnego sprzedawcę.

To oczywiście bardzo ekstremalny przykład, ale rzeczywiście w myśl tego przepisu można obronić każde pogwałcenie prawa. Również najcięższe przestępstwa jak morderstwa, czy kradzieże. Tak naprawdę ta ustawa wprowadzi chaos prawny w stylu, który dotąd znaliśmy jedynie z filmów post-apo.

Ustawa zapewne zostanie wykorzystana do wybronienia polityków i rozgrzeszenia ich z niektórych ich kontrowersyjnych decyzji podjętych w związku z epidemią. Tak naprawdę po wprowadzenie tej ustawy w życie, rząd będzie mógł podejmować dowolne decyzje, bo o ile będą one służyły walce z epidemią, to nie będzie można ich kwalifikować jako przestępstwa. To prawdopodobnie najgroźniejszy projekt w historii polskiego ustawodawstwa po 1989 roku.

Źródło: nczas.com

Podobne artykuły