Polska może kupić koreańskie czołgi K2. To ultranowoczesne jednostki naszpikowane nowymi technologiami
Mariusz Błaszczak szef polskiego Ministerstwa Obrony Narodowej ujawnił, iż zapoznał się z ofertą zakupu koreańskich czołgów K2. W praktyce oznacza to, iż te jednostki mogą za jakiś czas trafić do polskiej armii. K2 to jeden z najnowocześniejszych czołgów znajdujących się w aktywnej służbie naszpikowany bronią i nowymi technologiami, jednak trzeba za niego słono zapłacić. Jeszcze w 2022 r. roku do polskich żołnierzy mają trafić pierwsze egzemplarze amerykańskich czołgów M1 Abrams, a niewykluczone, że to dopiero początek tego typu zakupów w wykonaniu naszego Ministerstwa Obrony Narodowej. Coraz więcej wskazuje na to, że obok Abramsów do Polski mogą trafić także koreańskie czołgi K2 Czarna Pantera. Taki obrót spraw sugeruje wpis Mariusza Błaszczaka w mediach społecznościowych:
“Będziemy konsekwentnie zwiększać potencjał pancerny Sił Zbrojnych RP. Zapoznałem się z ofertą zakupu koreańskich czołgów K2. Współpraca będzie zakładała wysoki poziom polonizacji, który da impuls rozwojowy polskiej zbrojeniówce”, czytamy na Twitterze szefa MON.
Byłby to na pewno bardzo interesujący zakup, jest to bowiem o niezwykle zaawansowana konstrukcja, co jest odzwierciedlone w jej cenie. Mówimy tu bowiem o jednej z najdroższych pancernych jednostek na świecie.
Źródło: Komputerswiat.pl