Polska armia sięga po rezerwistów. Ruszyły szkolenia oraz kwalifikacja wojskowa
Coraz więcej Polaków dostaje wezwania do odbycia szkoleń wojskowych, a jednocześnie prace rozpoczęły komisje kwalifikacyjne. Sprawnością do odbycia służby wojskowej będą musieli pochwalić się wszyscy mężczyźni urodzeni w 2003 roku, a niekiedy obowiązek ten dotknie również starszych. Kto będzie musiał udać się na szkolenie wojskowe?
W całej Polsce ruszyła wojskowa akcja kwalifikacyjna, a powiadomienia o obowiązku stawienia się przed komisjami lekarską i wojskową dostaną przede wszystkim dziewiętnastolatkowie.
Wojsko wzywa rezerwistów. Czas na szkolenia
Polska armia zamierza sprawdzić, na kogo w razie konfliktu będzie mogła liczyć. Jeszcze zimą zaczęła rozsyłać wezwania do stawienia się na szkolenia wojskowe, a łącznie dostać miało je ponad 200 tysięcy osób. Szkolenia, które ruszyły w pierwszych dniach kwietnia, obejmą żołnierzy rezerwy, a także przedstawicieli tych zawodów, które armia uzna za atrakcyjne i niezbędne.
Jak przekonują przedstawiciele MON, szkolenia wojskowe nie mają nic wspólnego z toczącą się na Ukrainie wojną i jeszcze przed epidemią koronawirusa odbywały się każdego roku. Rezerwiści wzywani mogą być na ćwiczenia jednodniowe, ale również trwać mogą one od miesiąca, do nawet 3 miesięcy. Stawiennictwo jest obowiązkowe, a za czas spędzony na ćwiczeniach przysługuje wynagrodzenie.
Młodzi do wojska! Kto się nadaje
Z rozpoczęciem szkoleń wojskowych zbiegło się ogłoszenie dorocznej tzw. kwalifikacji wojskowej. Ta obejmuje zaś przede wszystkim młodych mężczyzn, urodzonych w 2003 roku. Wezwanie mogą dostać też urodzeni w latach 1998-2002, jeśli do tej pory nie została im przyznana odpowiednie kategoria wojskowa. Z obowiązkiem stawienia się przed komisjami kwalifikacyjnymi liczyć muszą się też ci, którym w poprzednich latach orzeczono czasową niezdolność do pełnienia służby wojskowej.
Podobnie jak w latach minionych, wojsko chce sięgnąć też po kobiety, szczególne te, specjalizujące się w zawodach, mogących przydać się armii. Dotyczy to przede wszystkim pań kształcących się w zawodach medycznych, ale także psychologów, farmaceutów, czy weterynarzy.
Źródło: Fakt.pl