PiS wyjaśnia dlaczego nie zamknie kościołów

Od soboty w całej Polsce obowiązuje twardy lockdown, na każdym kroku wprowadzono ograniczenia i restrykcje. Gdy jednak wszystko jest zamknięte, kościoły pozostają otwarte, a księża mogą gromadzić swoich fanów w świątyniach. Minister zdrowia Adam Niedzielski wyjaśnia, dlaczego PiS nie zamknie kościołów.

Lockdown w Polsce znów stał się faktem. Działalność muszą zawiesić hotele, galerie handlowe, teatry, muzea, galerie sztuki, kina, baseny, sauny, solaria, łaźnie tureckie, salony odchudzające, kasyna, stoki narciarskie, kluby fitness i siłownie, obiekty sportowe. Dlaczego rząd nie zamknie kościołów? Czy tam wirus nie infekuje? Minister zdrowia Adam Niedzielski został o to zapytany podczas sobotniego posiedzenia rządowego zespołu zarządzania kryzysowego i wyjaśnił dlaczego świątynie są nietykalne.

COVID-19 i bezpieczeństwo w kościołac

Jak podkreślił Niedzielski, kościoły w Polsce podlegają tym samym standardom i normatywom, co sklepy, które cały czas są otwarte. W kościołach i w sklepach może przebywać jedna osoba na 15 mkw. Zapewniał jednak, że kościoły są również pod kontrolą.

 

I tak jak z całą stanowczością będzie to przestrzegane i weryfikowane w sklepach, również będziemy weryfikowali to w przypadku kościołów. Wszystkie obiekty, bez wprowadzania jakiejkolwiek dyskryminacji ze względu na charakter, będą w ten sam sposób kontrolowane – zapewniał w sobotę Adam Niedzielski.

 

Jak przypomina radiozet.pl, w budynkach i innych obiektach kultu religijnego przy zachowaniu odległości nie mniejszej niż 1,5 m, może znajdować się nie więcej uczestników niż 1 osoba na 15 m2 powierzchni, oprócz osób sprawujących kult religijny. Pojawią się jednak kolejne apele, by zamknąć kościoły na czas epidemii.

Analizowaliśmy, gdzie ludzie się zakażają. Osobiście doradzałam panu premierowi, żeby zamknąć świątynie, ponieważ ludzie zakażają się w kościołach i nie mam co do tego wątpliwości. W okresie Wielkanocy będą zarażać się tym bardziej – powiedziała prof. Anna Piekarska w TVN24.

Warto również przypomnieć jak w 2020 roku wirusolog Włodzimierz Gut wyjaśniał mniejszą liczbę zakażeń koronawirusem w kościołach.

W gruncie rzeczy decydują odstępy i tzw. wietrzenie, jaki jest obieg powietrza. Po pierwsze kościoły są obiektami, które nie wpływają w istotny sposób na ruchliwość społeczną. W tej chwili może przebywać w kościele 1 osoba na 15m/kw, więc jeśli stoimy na środku, mamy koło o promieniu 5 m. Dlatego ryzyko jest trochę mniejsze niż w sklepach. Wysokość nie ma tutaj jednak żadnego znaczenia – powiedział Gut.

Źródło: Planeta.pl