04 April, 2024

Papież ujawnił, jak będzie przebiegał jego pogrzeb. Te elementy zostały wyeliminowane

Papież ujawnił, jak będzie przebiegał jego pogrzeb. Te elementy zostały wyeliminowane

Jorge Bergoglio – czyli papież Franciszek – niedawno skończył 87 lat. Już w pierwszej połowie grudnia, w rozmowie z meksykańską telewizją N+, mówiąc o swoim pogrzebie, ujawnił, że zdecydował się uprościć skomplikowane, papieskie obrzędy pogrzebowe. Zdradził, że chce, by pochowano go poza Watykanem.

Co z mszą pogrzebową? Tłum miałby pożegnać papieża na placu św. Piotra

Głowa Kościoła katolickiego spotkała się w międzyczasie kilkukrotnie z watykańskim mistrzem ceremonii – arcybiskupem Diego Ravellim – by opracować nowy przebieg papieskich obrzędów. Jak opisywała agencja Reutera, która powoływała się na treść wywiadu udzielonego dla N+, papież postanowił, by miejscem pochówku stała się rzymska bazylika Santa Maria Maggiore – wybrał tę świątynię ze względu na swoje posłuszeństwo i oddanie Matce Bożej.

Gdzie natomiast odbyć miałaby się msza pogrzebowa? Wskazał tu na plac św. Piotra.

Część z tych informacji potwierdził właśnie w wywiadzie dla hiszpańskiej gazety „ABC”. Papież przekazał też nowe szczegóły. Zdradził, że chciałby, aby jego ciało wystawione zostało w trumnie, a nie umieszczone na katafalku – opisuje włoskie medium L’Agenzia Nazionale Stampa Associata (ANSA) – notkę prasową opublikowano 2 kwietnia. Przyznał, że „chce być pochowany z godnością, jak każdy chrześcijanin”.

Nietypowe miejsce pochówku

Warto dodać, że wywiad-rzeka opublikowano jednak w formie książki „El Sucesor” (co po przetłumaczeniu znaczy: „Następca”). W rozmowie z autorem tej pozycji, w kontekście własnego pogrzebu, Franciszek mówił o emerytowanym papieżu Benedykcie XVI, którego ciało na początku stycznia, podczas ceremonii pogrzebowej, umieszczono na katafalku (czyli swego rodzaju podeście). Głowa Kościoła zaznacza, że była to ostatnia taka sytuacja. Jak sam papież Franciszek wskazał – chce, by jego ciało wystawiono poza trumnę.

– Rozmawiałem z mistrzem ceremonii. Wyeliminowaliśmy to i wiele innych rzeczy, ponieważ rytuał był zbyt przeładowany – stwierdził. Zaznaczył też, że nie zostanie pochowany w bazylice św. Piotra, ale w bazylice Najświętszej Marii Panny Większej, która znajduje się na wzgórzu Eskwilin w stolicy Włoch. Jego ciało miałoby spocząć konkretnie „w pokoju, gdzie znajdują się kandelabry” (świeczniki). Dodał, że „wszystko jest gotowe”. Pomieszczenie to znajduje się tuż za figurą Królowej Pokoju.

Po śmierci Franciszek chciałby, aby czuwanie odbyło się jeden raz (a nie, jak zazwyczaj ma to miejsce – dwukrotnie), a także, by zrezygnowano z osobnej ceremonii po zamknięciu trumny.

Czytaj też:
Przejmujące słowa papieża Franciszka. „Żaden głaz nie będzie mógł stłumić naszych serc”
Czytaj też:
Papież Franciszek w Wielkanoc zwrócił się do Rosji. Wystosował mocny apel

Podobne artykuły