22 December, 2023

Nocny telefon Jarosława Kaczyńskiego do szefa TVP. Prezes PiS zdradził, o czym rozmawiali

Nocny telefon Jarosława Kaczyńskiego do szefa TVP. Prezes PiS zdradził, o czym rozmawiali

Jarosław Kaczyński na antenie Radia Wnet mówił o rewolucji w mediach publicznych. Prezes PiS przyznał, że już kilka dni temu pojawiły się pierwsze sygnały nadchodzących zmian. – Kiedy wróciłem parę dni temu z Krakowa, około godz. 3 w nocy i otworzyłem telewizor i zobaczyłem, że jest brak sygnału, zadzwoniłem najpierw do jednej osoby, drugiej, nie odbierały – opowiadał.

Prezes PiS przyznał, że ostatecznie postanowił zadzwonić do ówczesnego prezesa TVP Mateusza Matyszkowicza. – Zadzwoniłem do prezesa, żeby się dowiedzieć czy to już i czy to w sposób, który został zastosowany w stanie wojennym. Ale okazało się, że to mój błąd, nie dokonałem odpowiednich zmian w swoim telewizorze – wyjaśnił Jarosław Kaczyński.

Jarosław Kaczyński wbił szpilę Andrzejowi Dudzie

Jarosław Kaczyński dodał, że spodziewał się, że nowe władze będą chciały wprowadzić rewolucję w mediach publicznych. W opinii prezesa PiS działania podejmowane przez ministra kultury są bezprawne. – W sposób całkowicie bezprawny Telewizja Polska jest przejmowana przez obecne władze, podejmowana jest próba przejęcia. Obecne władze nie ukrywają, że z ich punktu widzenia krytyka władzy, w tym wypadku krytyka ich władzy, jest niedopuszczalna – mówił prezes PiS.

Według byłego wicepremiera „mamy sytuację, która ma doprowadzić do utrwalenia tej władzy i – co jest najgorsze – do zrealizowania projektu, który funkcjonuje w UE i który jeśli chodzi o Polskę ma doprowadzić do całkowitego utracenia suwerenności, niepodległości i w istocie staniemy się terenem zamieszkiwania Polaków zarządzanym z zewnątrz, a dokładnie z Brukseli, a jeszcze dokładniej z Berlina”.

Przy okazji Jarosław Kaczyński wbił szpilę Andrzejowi Dudzie. – Gdybym jakimś cudem był w tym momencie prezydentem, to znalazłbym sposób na rozwiązanie tej sprawy w taki sposób, że telewizja publiczna nadawałaby te same programy co zwykle, nadawaliby je ci sami ludzie, a ci, którzy podjęli próbę wycinkowego zamachu stanu, bardzo by żałowali tej decyzji – powiedział.

Czytaj też:
Jarosław Kaczyński wbił szpilę Andrzejowi Dudzie. „Gdybym ja był prezydentem…”
Czytaj też:
Różnice zdań na Radzie Politycznej partii PiS. Kaczyński odpowiada dziennikarce

22 December, 2023

Nocny telefon Jarosława Kaczyńskiego do szefa TVP. Prezes PiS zdradził, o czym rozmawiali

Nocny telefon Jarosława Kaczyńskiego do szefa TVP. Prezes PiS zdradził, o czym rozmawiali

Jarosław Kaczyński na antenie Radia Wnet mówił o rewolucji w mediach publicznych. Prezes PiS przyznał, że już kilka dni temu pojawiły się pierwsze sygnały nadchodzących zmian. – Kiedy wróciłem parę dni temu z Krakowa, około godz. 3 w nocy i otworzyłem telewizor i zobaczyłem, że jest brak sygnału, zadzwoniłem najpierw do jednej osoby, drugiej, nie odbierały – opowiadał.

Prezes PiS przyznał, że ostatecznie postanowił zadzwonić do ówczesnego prezesa TVP Mateusza Matyszkowicza. – Zadzwoniłem do prezesa, żeby się dowiedzieć czy to już i czy to w sposób, który został zastosowany w stanie wojennym. Ale okazało się, że to mój błąd, nie dokonałem odpowiednich zmian w swoim telewizorze – wyjaśnił Jarosław Kaczyński.

Jarosław Kaczyński wbił szpilę Andrzejowi Dudzie

Jarosław Kaczyński dodał, że spodziewał się, że nowe władze będą chciały wprowadzić rewolucję w mediach publicznych. W opinii prezesa PiS działania podejmowane przez ministra kultury są bezprawne. – W sposób całkowicie bezprawny Telewizja Polska jest przejmowana przez obecne władze, podejmowana jest próba przejęcia. Obecne władze nie ukrywają, że z ich punktu widzenia krytyka władzy, w tym wypadku krytyka ich władzy, jest niedopuszczalna – mówił prezes PiS.

Według byłego wicepremiera „mamy sytuację, która ma doprowadzić do utrwalenia tej władzy i – co jest najgorsze – do zrealizowania projektu, który funkcjonuje w UE i który jeśli chodzi o Polskę ma doprowadzić do całkowitego utracenia suwerenności, niepodległości i w istocie staniemy się terenem zamieszkiwania Polaków zarządzanym z zewnątrz, a dokładnie z Brukseli, a jeszcze dokładniej z Berlina”.

Przy okazji Jarosław Kaczyński wbił szpilę Andrzejowi Dudzie. – Gdybym jakimś cudem był w tym momencie prezydentem, to znalazłbym sposób na rozwiązanie tej sprawy w taki sposób, że telewizja publiczna nadawałaby te same programy co zwykle, nadawaliby je ci sami ludzie, a ci, którzy podjęli próbę wycinkowego zamachu stanu, bardzo by żałowali tej decyzji – powiedział.

Czytaj też:
Jarosław Kaczyński wbił szpilę Andrzejowi Dudzie. „Gdybym ja był prezydentem…”
Czytaj też:
Różnice zdań na Radzie Politycznej partii PiS. Kaczyński odpowiada dziennikarce

Podobne artykuły