MON chce wyciąć 264 drzewa w Lesie Kabackim. MJN i Polska 2050 protestują
Polska 2050 i stowarzyszenie Miasto jest Nasze złożyły do Ministerstwa Obrony Narodowej petycję przeciwko wycince drzew w Lesie Kabackim. Protest podpisało 5112 warszawiaków.
264 stare drzewa miałyby zostać wycięte, żeby zmodernizować parking przy jednostce wojskowej w Lesie Kabackim. Stanowczo sprzeciwiają się temu m.in. ursynowscy radni i mieszkańcy. Pod petycją w obronie drzew podpisało się ponad 5 tysięcy osób. W środę petycja wraz z listem przewodnim została złożona do ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka.
– Ten parking to nie jest strategiczna inwestycja dla obrony narodowej. Tam chodzi po prostu o to, żeby stawiać samochody – powiedziała podczas środowej konferencji przewodnicząca koła parlamentarnego Polski 2050 Hanna Gill-Piątek. Zaznaczyła, że już latem napisała interpelację w tej sprawie do ministra Błaszczaka. “W odpowiedzi jest dużo zwrotów i wyrażeń, które nic nie mówią. Taka mowa-trawa” – podsumowała posłanka.
Sztuka kompromisu
W przekazanej do Ministerstwa Obrony Narodowej petycji, podpisanej przez 5112 mieszkańców jest apel o zaniechanie wycinki 264 drzew przy jednostce wojskowej w Lesie Kabackim. “Wierzymy, że przy odrobinie dobrej woli da się przeprowadzić taki remont obecnego parkingu przy tej jednostce, który będzie wpisywał się w charakter i funkcję rezerwatu przyrody. Jest jeszcze czas i możliwości, aby znaleźć rozwiązanie kompromisowe, które nie zakończy się zabetonowaniem pustej przestrzeni po wyciętych w rezerwacie 264 drzewach” – powiedzieli podczas konferencji aktywiści i radni.
– To rzeź drzew. Chciałbym pana ministra @mblaszczak prosić, aby zadbał o to, aby #LasKabacki, nasze wspólne dobro, nie było dewastowane. Wycinka jest planowana w latach 2023-2024 i apelujemy o jej wstrzymanie, póki nie jest za późno – powiedziałem dla HUhttps://t.co/Xybc1J6FhA pic.twitter.com/3T5Una2uAz
— Pawel Lenarczyk (@PawelLenarczyk) October 20, 2021
– Ideą tej wycinki jest tylko to, żeby pracownicy jednostki wojskowej znajdującej się w środku lasu mogli sobie wygodnie podjeżdżać pod bramę i tam zaparkować.- podkreślił Paweł Przewłocki z Miasto Jest Nasze.
Przedstawiciel warszawskich struktur Polski 2050 oraz radny Ursynowa Paweł Lenarczyk zaznaczył, że oczekuje od ministra Mariusza Błaszczaka, że powstrzyma tę bezsensowną i niewytłumaczalną rzeź drzew w samym sercu rezerwatu, jakim jest Las Kabacki.
– Liczymy na to, że jest czas, żeby wycofać się z tych decyzji – dodał radny.
"Chciałabym zaapelować do ministra Błaszczaka o to, żeby wycofał się z planów wycinki. Za nami stoi 5 tys. Warszawianek i Warszawiaków, którzy nie chcą tego parkingu. Obronność Polski to nie tylko wojsko, to także klimat i nasza przyroda" @KaJagiello @PL2050Maz pic.twitter.com/HTlVU8hjBS
— Polska 2050 (@PL_2050) October 20, 2021
Drzewa w mieście to również kwestia bezpieczeństwa
– Bezpieczeństwo Polski to nie tylko czołgi i myśliwce. To także powietrze wolne od smogu, dostęp do wody, czy skuteczne ograniczanie skali kryzysu klimatycznego, którego skutkiem mogą być masowe pożary, susze, nagłe zjawiska pogodowe, powodzie i który jest jednym z największych zagrożeń dla bezpieczeństwa Polek i Polaków – powiedział aktywista Miasto Jest Nasze Julian Popielarski.
– Stoi za nami ponad 5 tysięcy mieszkańców Warszawy, którzy złożyli podpisy pod naszą petycją. Doraźne potrzeby pracowników jednostki wojskowej nie mogą być stawiane ponad dobrem mieszkańców stolicy! Dlatego dziś wspólnie wzywamy Pana Ministra Obrony Narodowej Mariusza Błaszczaka do wycofania się wojska ze skandalicznych planów wycinki drzew w Lesie Kabackim – podsumowała ekspertka ds. ekologii Polski 2050 Katarzyna Jagiełło.
Wycinka drzew przez wojsko planowana jest na rok 2024.
Źródło: polsatnews.pl