Migranci muszą opuścić Polskę. SG przekazała najnowsze dane

Grupa migrantów przy granicy z Polską Źródło: PAP / Artur Reszko Straż Graniczna odmówiła wjazdu do Polski blisko 10,5 tys. cudzoziemców. Służby przekazały najnowsze dane o migracji w naszym kraju.

Straż Graniczna przekazała w najnowszym raporcie, że tylko 26 czerwca funkcjonariusze Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali 10 osób, które naruszyły przepisy obowiązujące w Polce.

Wśród zatrzymanych są obywatele Rwandy, Rosji, Ukrainy, Pakistanu, Białorusi, Mołdawii oraz Kazachstanu. Jak podała SG, główne powody zatrzymań to przede wszystkim przekroczenia dopuszczalnego okresu pobytu lub brak ważnych dokumentów uprawniających do przebywania na terytorium naszego kraju.

Migranci odpuszczają? SG podała nowe dane z granicy

Służby podkreśliły, że wobec większości obcokrajowców zostały wszczęte postępowania administracyjne, które zakończyły się wydaniem decyzji o zobowiązaniu do powrotu. Natomiast dwóch obywateli Ukrainy, skazanych wcześniej prawomocnymi wyrokami sądu, zostało doprowadzonych do granicy i przekazanych stronie ukraińskiej.

Łącznie od początku 2025 roku przeprowadzonych zostało ponad 3250 kontroli legalności pobytu. W ręce mundurowych trafiło 1250 obcokrajowców.

W raporcie Straży Granicznej wspomniano również, że w czwartek 26 czerwca pogranicznicy odmówili wjazdu na teren naszego kraju 70 cudzoziemcom. Od początku roku wydano 10 500 takich decyzji. Ponadto, niemal 50 obcokrajowców zostało zobowiązanych do powrotu do swoich państw. Łącznie od stycznia 2025 roku wydano ponad 6700 takich postanowień.

Migranci odpuszczają? Nowe dane z granicy polsko-białoruskiej

Komenda Główna Straży Granicznej podała, że w ciągu pierwszych miesięcy obowiązywania nowych przepisów ograniczających prawo do składania wniosków o azyl, liczba wniosków zmniejszyła się o 97 proc. Do służb wpłynęły wnioski od 23 migrantów, podczas gdy w analogicznym okresie (marzec-maj 2024) było ich blisko 800.

– Zdaję sobie sprawę, że prawo do azylu to ważne prawo, ale nie wtedy, gdy cały proceder jest organizowany przez Rosję, Białoruś, przemytników i grupy przestępcze, gdy migracja ma charakter masowy i nielegalny staje się w istocie formą agresji – mówił Donald Tusk, gdy Sejm debatował nad ograniczeniem prawa azylowego.