Seria pożarów na Litwie. Eksperci rozważają sabotaż

Pożar, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / ARTpok Po tym, jak w ostatnich tygodniach na Litwie doszło do serii pożarów w zakładach przetwarzania odpadów, powołana została specjalna grupa śledcza. Choć najpewniej nie są one aktami sabotażu, litewski wojskowy wskazuje na „wyraźny trend”.

Łącznie w ostatnich tygodniach na Litwie wybuchło pięć pożarów w zakładach przetwarzania odpadów. Ostatni taki pożar miał miejsce zaledwie cztery dni temu – 12 maja w Nowych Okmianach. Pozostałe wybuchały w Biruliškės, w Olicie oraz dwukrotnie w Wilnie.

Aurimas Gudžiauskas, szef litewskiego Państwowego Nadzoru Pożarniczego Departamentu Ochrony i Ratownictwa Przeciwpożarowego przekazał, że w sprawie trzech pożarów wszczęto postępowania przygotowawcze. Nie dotyczą one jednak umyślnego podpalenia, a naruszenia określonych wymogów ochrony środowiska.

Kilka pożarów na Litwie w krótkim czasie

Zwracając uwagę na fakt, że jeden z pożarów wybuchł w niefunkcjonującym obiekcie, Gudžiauskas zauważył, że pożary w takich miejscach nie są rzadkością. Jak wytłumaczył, jest wręcz przeciwnie, a liczba pożarów w tym sektorze względem ubiegłego roku i tak spadła.

– Jest prawdopodobne, że gdy pracownicy są na miejscu, gaszą takie pożary własnymi siłami – mówił Gudžiauskas w rozmowie na antenie radia LRT, cytowany przez portal Interia. – Jeśli spojrzymy na dane z tego i zeszłego roku w tym samym okresie, w sektorze produkcyjnym, to w tym roku mamy o kilka pożarów mniej niż w roku ubiegłym – zauważył.

Litewski wojskowy bierze pod uwagę atak hybrydowy

Nieco inaczej do sprawy odniósł się w tej samej rozmowie ppłk rezerwy Saulius Guzevičius, który zasugerował, że będący największym z ostatnich przypadków pożar w wileńskim zakładzie recyklingu odpadów mógł być przykładem ataku hybrydowego, do jakich dochodziło już w innych krajach NATO.

– Widzimy wyraźny trend, który ma miejsce nie tylko w naszym kraju, ale także w całym regionie, nie tylko jeśli chodzi o podpalenia. Jak wiadomo, nasze agencje wywiadowcze informowały, że zatrzymano osoby, które planowały podobne dywersje – powiedział wojskowy cytowany przez Interię. – Mamy do czynienia z całym kompleksem ataków hybrydowych, a nie zagrożeń hybrydowych – dodał.