Krzysztof Śmiszek o ofensywie dyplomatycznej Mateusza Morawieckiego. „Biega jak kurczak bez głowy”
Krzysztof Śmiszek stwierdził, że aktywność Mateusza Morawieckiego na arenie międzynarodowej jest zbyt późna. Dodał, że wiele inicjatyw ws. granicy polsko-białoruskiej ma miejsce bez udziału Polski. Poseł Lewicy krytykował też polską dyplomację.
Mateusz Morawiecki prowadzi ofensywę dyplomatyczną w związku z sytuacją na granicy polsko-białoruskiej. Premier najpierw odwiedził państwa bałtyckie, następnie spotkał się z liderami Grupy Wyszehradzkiej i premierem Chorwacji, a potem udał się do Francji i na Słowenię. Szef polskiego rządu ma też się spotkać z premierem Wielkiej Brytanii oraz kanclerz Niemiec i jej następcą.
Aktywność Morawieckiego skomentował w Polsat News Krzysztof Śmiszek. Poseł Lewicy stwierdził, że działania premiera są zbyt późne.
– Dzisiaj, to jest takie trochę paniczne bieganie po całej Europie. Anglicy mają takie powiedzenie „biegać jak kurczak bez głowy” i mam wrażenie, że premier Mateusz Morawiecki tak jeździ po tej Europie jak ten kurczak bez głowy – powiedział.
Krzysztof Śmiszek krytykuje MSZ. „Polska dyplomacja jest w rozsypce”
Śmiszek uderzył w Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
– Niestety stało się tak, że ponad naszymi głowami zostały rozpoczęte dyplomatyczne rozmowy i są kontynuowane. Jest naprawdę wiele inicjatyw, ale bez nas – podkreślił. – MSZ nie istnieje, a polska dyplomacja jest w rozsypce i nie pomaga nam to, że prowadzimy wojnę z UE, a w momencie kryzysowym premier Morawiecki mówi „zapomnijmy o praworządności” – dodał polityk.
Wiceprzewodniczący Nowej Lewicy stwierdził, że „polska granica jest dziurawa jak durszlak, bo do Niemiec przeszło już 10 tys. migrantów”. Według Śmiszka nie można pozwolić na to, aby przy granicy polsko-białoruskiej umierali ludzie. Poseł zaznaczył także, że organizacje humanitarne powinny być dopuszczone na granicę.
Źródło: Wprost.pl