Kaczyński zakłada uniwersytet! Będzie uczył, jak zawładnąć Polską?

Jarosław Kaczyński chce tworzyć “elity intelektualne” na swoje podobieństwo. Bogiem nie jest, ma za to inne możliwości. Planuje więc otworzyć uniwersytet.

Wielki uczony, polska duma narodowa, człowiek wybitny, z nieopisanym wkładem dla polskiej historii, postanowił edukować przyszłe pokolenia. Jarosław Kaczyński zakłada uniwersytet. Czego nauczy młodych? Jak spać do południa, zmieniać historię, czy może jak bez żadnych konsekwencji łamać konstytucję i doprowadzać własny kraj do finansowej ruiny i dyplomatycznej izolacji?

Jarosław Kaczyński zamierza wziąć się za edukację i szkolić chętnych z najskuteczniejszych praktyk stosowanych przez władze partii. Nie, nie żartujemy. Szczęśliwie nie będzie to uniwersytet dla młodych Polaków, którzy dopiero zdali maturę i szukają swej ścieżki w życiu. Chodzi o uniwersytet dla polityków, a dokładniej dla członków partii.

Kaczyński zakłada uniwersytet

Pomysł założenia specjalnej szkoły uczącej jak być idealnym członkiem PiS, padł ponoć na ostatnim posiedzeniu klubu parlamentarnego PiS i spotkaniu kierownictwa partii.Członkowie ugrupowania byli nim ponoć mocno zaskoczeni, ale finalnie wpadli w zachwyt dla pomysłu prezesa.

Prezes mówił, że dostrzega, iż Solidarna Polska Ziobry jest dużo sprawniejsza w mediach społecznościowych od nas i musimy coś z tym zrobić, żebyśmy byli lepsi i widoczniejsi w sieci, w social mediach. Powiem szczerze, że tym mnie prezes zaskoczył, ale to dobrze, że rozumie siłę internetu. A ideę powstania uniwersytetu partyjnego jak najbardziej popieram! – powiedział po środowym spotkaniu jeden z posłów PiS, w rozmowie z SE.

Politycy partii, z którymi udało się porozmawiać dziennikarzom “Super Expressu” mówią, że uniwersytet Kaczyńskiego ma być “intelektualną kuźnią kadr”. Po słowie “intelektualna” aż zachodzimy w głowę, któż będzie tam poza Kaczyńskim wykładał? Obstawiamy największych orłów PiS, jak znany z częstego mijania się z prawdą Mateusz Morawiecki, czy wsławiony marnowaniem milionów na nielegalne wybory Jacek Sasin. To doprawdy wyborny pomysł na wzbogacenie polskiej polityki w tęgie umysły!

Źródło: Planeta.pl