Jak przygotować się do szczepienia na COVID-19? Jakich leków nie zażywać? Co, jeśli wystąpią objawy niepożądane? Odpowiadamy na pytania
Od poniedziałku trwają w całym kraju szczepienia seniorów na COVID-19. W związku z tym pojawiają się dziesiątki pytań od osób starszych i ich bliskich m.in. o przygotowania do szczepienia, przeciwskazania dotyczące leków i alkoholu, o to jak zachować się w razie wystąpienia odczynów poszczepiennych, czy można wcześniej zaszczepić się na grypę oraz co zrobić, jeśli w dniu szczepienia z powodów losowych nie będzie można udać się do punktu szczepień. Poprosiliśmy o rozwianie wątpliwości dr. Andrzeja Zapaśnika, lekarza podstawowej opieki zdrowotnej, prezesa Przychodni BaltiMed w Gdańsku, który zgodził się odpowiedzieć na najczęściej zadawane pytania. W galerii zdjęć pokazujemy także ankietę, którą każdy senior otrzyma w punkcie szczepień.
Czy pacjent powinien przed szczepieniem zachować szczególną ostrożność, np. przez kilka dni nie wychodzić z domu?
Nie ma przeciwwskazań do opuszczania domu i wychodzenia np. na spacery lub po niezbędne zakupy. Należy jednak – jak zawsze – zachowywać daleko idącą ostrożność, stosując zasadę DDM, czyli dystans, dezynfekcja, maseczki. Objawy infekcji wirusowej mogą być przeciwwskazaniem do szczepienia. Pierwsza część kwestionariusza wstępnego wywiadu przesiewowego, który trzeba wypełnić, pyta właśnie o te objawy, o ewentualne kontakty w ciągu ostatnich 14 dni z osobą, która otrzymała pozytywny wynik testu w kierunku SARS-CoV-2.
A jeśli osoba zakwalifikowana do szczepienia sama przeszła zakażenie?
Wszystko zależy od tego, kiedy stwierdzono dodatni wynik testów. W ankiecie trzeba uwzględnić informację o tym, czy nie doszło do zakażenia w ostatnich czterech tygodniach.
Czy lekki katar jest przeciwwskazaniem do szczepienia?
Oceni to w bezpośrednim wywiadzie lekarz. W kwestionariuszu padają pytania o podwyższoną temperaturę lub gorączkę, kaszel, utratę węchu lub smaku, poczucie przeziębienia, biegunkę, wymioty, czyli objawy, które mogą towarzyszyć COVID-19. W takich przypadkach kwalifikacja do szczepień zależy od decyzji lekarza.
Co jeszcze może zatrzymać szczepienie?
Jest wskazanie, by na dwa tygodnie przed zaszczepieniem się na COVID-19 nie szczepić się na inne choroby, np. przeciw grypie. Padają również pytania o:
- zaostrzenie choroby przewlekłej,
- reakcje alergiczne, poszczepienne,
- uczulenie zwłaszcza na glikol-polietylenowy – powszechnie używaną substancję, występującą m.in. w interferonie, ale także w kosmetologii. Jest to uczulenie stosunkowo rzadkie, nawet rzadsze, niż na białko.
Jakich leków nie powinno brać się przed zaszczepieniem?
Pacjent pytany jest w ankiecie o:
- leki osłabiające odporność (immunosupresyjne), np. kortyzon, prednizon lub inny kortykosteroid (deksametazon, Encortolon, Encorton, hydrokortyzon, Medrol, Metypred itp.),
- leki przeciw nowotworom złośliwym (cytostatyczne),
- leki zażywane po przeszczepieniu narządu, radioterapię (napromienianie)
- lub leczenie z powodu zapalenia stawów, nieswoistego zapalenia jelita (np. choroby Crohna) lub łuszczycy.
Istotna jest też dawka leku, np. przyjmowanie Encortonu w dawce większej, niż 20 mg na dobę. Uważa się, że wprawdzie nie jest to przeciwwskazaniem do szczepienia, ale przy takim leczeniu reakcja immunologiczna nie będzie właściwa. Również leki przeciwkrzepliwe należy spożywać z pewną ostrożnością. Lekarz powinien o tym wiedzieć, a pacjenta należy obserwować po szczepieniu, sprawdzając np. czy nie pojawia się krwiak.
Czy przed i po szczepieniu należy powstrzymać się od spożywania alkoholu?
Lekarz ma prawo nie przyjąć pijanej osoby, która pojawi się na szczepienie. Ogólnie nie zaleca się spożywania alkoholu, aczkolwiek generalnych przeciwwskazań nie ma.
Musimy uważać na to, co jemy w okresie szczepień?
Żadna specjalna dieta nie jest konieczna. Przed szczepieniem należy normalnie zjeść posiłek i wziąć stale zażywane leki.
Co jest jeszcze ważne?
Ubranie. Im mniej krępujące, tym lepiej. Zastrzyk podawany jest w ramię, więc należy nałożyć strój nie wymagający odpinania wielu guzików. Mam też prośbę do pacjentów, by przychodzili na szczepienia punktualnie. Nie trzeba wcześniej siedzieć kilkadziesiąt minut w przychodni lub na zewnątrz. Należy wziąć ze sobą dowód tożsamości oraz okulary i długopis, by wypełnić kwestionariusz. Kwestionariusze rozdawane są w punktach szczepień, ale jeśli ktoś może go wydrukować wcześniej ze strony rządowej https://www.gov.pl/web/szczepimysie, to jest szansa, by pochylić się nad pytaniami jeszcze w domu.
Mamy wyznaczony termin szczepienia, a tuż przed nim pogarsza się stan zdrowia, trafiamy do szpitala lub uderzają w nas tzw. wypadki losowe. Co wtedy?
Trzeba zawiadomić swoją przychodnię, a jeśli szczepienie odbywa się w innym miejscu – infolinię. Im wcześniej ustalimy, że dana osoba nie będzie mogła się pojawić, tym sprawniej znajdziemy kogoś na jej miejsce. A dla niej – późniejszy termin. Mieliśmy zresztą już sytuacją, gdy z powodu hospitalizacji jednego z pacjentów, wymienialiśmy termin jego szczepienia z inną osobą.
Co zrobić, jeśli po szczepieniu pojawią się niepokojące objawy?
Najbardziej niebezpieczny jest ewentualny wstrząs anafilaktyczny. Dlatego po szczepieniu trzeba posiedzieć w przychodni jeszcze 15 minut. Mamy odpowiednie procedury postępowania, by w takiej sytuacji szybko zainterweniować. Pozostałe odczyny poszczepienne nie są niebezpieczne dla życia. Jeśli pojawi się gorączka, bóle mięśni, ogólne złe samopoczucie – należy to zgłosić. Na odwrocie kartonika, który wręczany jest pacjentom po szczepieniu umieszczony został numer telefonu 22 39 21 301, gdzie można powiadomić telefonicznie o niepożądanym odczynie poszczepiennym. Można to także zrobić w miejscu szczepienia lub w swojej przychodni.
Jak zachowywać między pierwszym a drugim szczepieniem?
Z taką samą ostrożnością, jak wcześniej. Czyli dystans, dezynfekcja, maseczka. Dochodzą do nas doniesienia medialne, że po pierwszym szczepieniu także dochodzi do zachorowań. Stąd wynika wniosek, że druga dawka jest nam także potrzebna. I dopiero po niej jest wyraźny wzrost przeciwciał. Trzeba więc poważnie traktować informacje zawarte w ulotce od producenta, gdzie czytamy, że dopiero kiedy upłynie tydzień od drugiego szczepienia można uważać, że nabrało się ok. 95-procentowej odporności.
Źródło: Dziennik Bałtycki