03 February, 2023

Grube miliony od Przemysława Czarnka. Nowy trop prowadzi w ciekawe miejsca

Grube miliony od Przemysława Czarnka. Nowy trop prowadzi w ciekawe miejsca

Duża część fundacji i stowarzyszeń, tak hojnie obdarowanych przez ministra Przemysława Czarnka, to organizacje pochodzące z terenów, z którymi politycznie i rodzinnie związany jest szef resortu edukacji. Jak ustalił “Fakt”, dotyczy to aż 11 z 42 obdarowanych podmiotów. Pieniądze powędrowały nawet do miejscowości, w której minister spędził wczesną młodość. — Dziękuję za podliczenie. Ja tego nie liczyłem – skwitował nasze pytania w tej sprawie Przemysław Czarnek.Prawdziwą burzę wywołało ujawnienie wyników konkursu na dotacje dla organizacji, mających wspierać system edukacji i wychowania. Największe oburzenie wywołały polityczne powiązania kierownictw obdarowanych organizacji, tymczasem “Fakt” poszedł tropem pieniędzy. A tu ciekawych rzeczy oraz pytań jest równie wiele.

Polityczny bastion Czarnka zgarnia grube miliony

W pierwszej edycji ministerialnego konkursu już ochrzczonego mianem “Willa plus”, ministerstwo edukacji na dofinansowanie przeznaczyło 40 milionów zł., a pieniądze te trafiły do 42 organizacji z całej Polski. Patrząc jednak na mapę, trudno oprzeć się wrażeniu, że duża część fundacji oraz stowarzyszeń, które dostały ministerialne dofinansowanie, pochodzi z politycznego matecznika Przemysława Czarnka. Traf chciał, że aż 10 z obdarowanych podmiotów, czyli blisko jedna czwarta, ma swe siedziby na Lubelszczyźnie, gdzie minister nie tylko mieszka, ale też skąd startował do Sejmu.

Finansowo Lubelszczyzna też nieźle wyszła na ministerialnych dotacjach. Powędrowało tam blisko 7 milionów zł. z ogólnej kwoty 42 milionów zł, jaka przypadała na całą Polskę. Przemysław Czarnek dziwi się takiemu patrzeniu na sprawę i na pytanie o zastanawiającą zbieżność, broni swego regionu.— Dziękuję za podliczenie. Ja tego nie liczyłem. Rozumiem, że organizacje z Lubelszczyzny nie mają prawa do grantów, bo są z Lubelszczyzny? Myślę, że Pan tak nie uważa – odpowiada na pytania “Faktu” Przemysław Czarnek.

Przyglądając się bliżej poszczególnym miejscowościom, do których trafiły ministerialne dotacje, widać dodatkowe ciekawostki. Pieniądze dostały między innymi dwie Ochotnicze Straże Pożarne. I tak do jednostki w Jakubowicach Konińskich na Lubelszczyźnie trafi 300 tysięcy zł. na zakup nieruchomości. Miejscowość ta zaś bezpośrednio powiązana jest rodzinnie z ministrem, gdyż to właśnie tu kilka lat temu dyrektorem miejscowej szkoły został szwagier ministra, Przemysław Chudzik.

Kolejny szkolny trop wiedzie do województwa łódzkiego. To właśnie OSP z Goszczanowa w okolicach Warty dostała 85.000 zł na zakup wyposażenia. A traf chciał, że miejscowość ta doskonale znana jest obecnemu ministrowi, gdyż właśnie w Goszczanowie spędził swe młodzieńcze lata i chodził tam do szkoły podstawowej. Stamtąd w wieku 15 lat dopiero przeniósł się do Lublina. W 2021 roku Przemysław Czarnek uhonorowany został też tytułem Honorowego Obywatela gminy Goszczanów.

Kto dostał pieniądze w lubelskiej twierdzy ministra

Z 11 dofinansowanych organizacji, które terenowo są w jakiś sposób powiązane politycznie i rodzinnie z ministrem, kilka dostanie całkiem niemałe pieniądze. Najwięcej, bo aż 1,5 mln zł. otrzyma Stowarzyszenie Anthill Lublin, a kolejny 1 milion pójdzie do myśliwych z Zamościa. Polski Związek Łowiecki w Zamościu chce te pieniądze wydać na tzw. dostosowanie obiektu.

Kolejne 400.000 zł dostanie Diakonia Ruchu Światło-Życie Archidiecezji Lubelskiej, a Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Lokalnego Mokrelipie otrzyma 710.000 zł. Do OSP z Ostrowa Lubelskiego pójdzie 750.000 zł, a do Fundacji Pod Damaszkiem w Snopkowie trafi okrągły 1 milion zł. z przeznaczeniem na zakup lokalu w biurowcu. Minister, pytany o niektóre dotacje, uchyla rąbka tajemnicy i tłumaczy, skąd takie kwoty powędrowały na przykład do straży pożarnych, które w potocznym rozumieniu niewiele mają wspólnego z edukacją.

Co jest złego w tym, że Ochotnicza Straż Pożarna w jednym z miast na Lubelszczyźnie kupuje nowoczesny autokar, ze sprzętem za 750 tys. zł. i będzie dowoziła również, oprócz swoich działań edukacyjnych, dzieci do szkół na terenie tej gminy? — mówił na antenie PR24 minister Czarnek

Minister Czarnek: Program będzie kontynuowany

Minister Przemysław Czarnek, na którego głowę posypały się gromy, broni swej decyzji i zapowiada kolejne edycje konkursu. Obiecuje też, że część z tych organizacji, które nie załapały się na tę transzę dofinansowania, może otrzymać pieniądze w kolejnych miesiącach.

Będziemy kontynuować ten program. Myślę, że fundacje i stowarzyszenia, które nie uzyskały naszego finansowania, uzyskają je teraz, w marcu, czy w kwietniu – powiedział w piątek minister Czarnek.

Podobne artykuły