Ghana: trwa walka o pieniądze na nowe transportery dla wojska
Władze Ghany chcą uzyskać możliwość pozyskania nowych transporterów opancerzonych dla swoich żołnierzy za ponad 80 milionów dolarów. Wszystko ma zależeć od tego czy tamtejsi parlamentarzyści zgodzą się na wzięcie specjalnego kredytu przez władze państwa. Beneficjentem możliwych zakupów dla wojsk zmechanizowanych Ghany ma być przede wszystkim izraelski przemysł obronny.
Ghana planuje wydać w sumie 86,1 milionów dolarów na dostawy nowych pojazdów opancerzonych dla wojska oraz zakupy niezbędnej amunicji. Pieniądze mają pochodzić ze specjalnej pożyczki, udzielonej przez izraelski bank dla rządu w Akrze oraz jednej komercyjnej pożyczki. Cała sprawa musi jednak być zaakceptowana przez tamtejszy parlament.
Trzeba zauważyć, że wokół procedury finansowania i wyboru dostawcy toczyły się w tym afrykańskim państwie ostre debaty polityczne. Chodziło w nich przede wszystkim o ograniczenie jawności całej procedury lub wręcz przeciwnie, jej zdecydowaną transparentność (szczególnie względem dotychczasowej praktyki w zakresie zakupów uzbrojenia w tym kraju). Wygrali zwolennicy szerszego dostępu opinii publicznej do szczegółów odnoszących się do kontraktu i jego losy mają się ważyć w poniedziałek.
Zakupy floty nowych pojazdów opancerzonych mają przede wszystkim wzmocnić zdolności wojsk Ghany do działań na terytorium państwa, szczególnie w kontekście walki z zagrożeniami terrorystycznymi, ale też potencjalnych operacji zagranicznych w ramach chociażby misji pokojowych ONZ w Afryce. Według „Ghana Web”, około 80 milionów dolarów wspomnianej kwoty całościowej, ma trafić do Elbit Systems Land Limited z Izraela, który będzie odpowiedzialny z dostawę samych pojazdów. Reszta ma być przeznaczona dla firm odpowiadających za kwestie logistyczne oraz zaplecza dla nowych pojazdów.
Władze Ghany podkreślają przy tym, że istnieje potrzeba szybkiego przezbrojenia wojska w szczególności w kontekście obserwacji architektury bezpieczeństwa w regionie Sahelu. Wojskowi w tym państwie mieli przede wszystkim wnioskować o zakupy dodatkowych kołowych transporterów opancerzonych. Ich zdaniem pojazdy kołowe, w układzie 6×6 jak i 8×8, wykazały dotychczas swoją przydatność. Oczywiście w działaniach w warunkach terenowych, w jakich prowadzone są najczęściej współcześnie przez siły zbrojne Ghany operacje – w tym wsparcia bezpieczeństwa wewnętrznego, operacje pokojowe, działania antyterrorystyczne i stricte kwestie obrony kraju.
Lecz mankamentem jest mała ilość pojazdów, które na co dzień są do dyspozycji żołnierzy. To utrudnia planowanie operacji i ogranicza możliwości szkoleniowe, w tym również te będące pochodną współpracy międzynarodowej. Obecne potencjalne zakupy pojazdów opancerzonych dla tamtejszych sił zbrojnych mają być pierwszymi tego rodzaju od przeszło dziesięciu lat. Wówczas zakończył się proces dostaw chińskich transporterów kołowych WZ-523 (58 sztuk dostarczono w latach 2009-2010).
Oprócz wspomnianych chińskich KTO, wojskowi z tego państwa mają użytkować m.in. szwajcarskie MOWAG Piranha I, południowoafrykańskie Ratel IFV. Władze w Akrze wskazały, że jeśli uda się pozyskać dodatkowy sprzęt, będzie możliwe w dłuższej perspektywie utworzenie zapewne dwóch dodatkowych jednostek zmechanizowanych. Chodzić ma o 154 pułk w Sunyani oraz 155 pułk w Tamale.
Źródło: defence24.pl