22 April, 2021

Fałszywe szczepionki Pfizera trafiły do Polski. Koncern potwierdza

Fałszywe szczepionki Pfizera trafiły do Polski. Koncern potwierdza

W środę koncern farmaceutyczny Pfizer potwierdził obecność fałszywych szczepionek przeciw COVID-19 w Meksyku oraz Polsce. Zamiast szczepionki w fiolkach znajdowała się substancja przeciwzmarszczkowa. Jak ustalili śledczy, nikomu w kraju nie zaaplikowano podrobionej substancji

 

Prowadzoną na świecie kampanię szczepień próbują wykorzystać przestępcy. Dziennik “Wall Street Journal” poinformował, że w Polsce i Meksyku pojawiły się fałszywe szczepionki przeciw COVID-19. Informację tę potwierdził także koncern farmaceutyczny Pfizer.

 

Jak ustalili dziennikarze, podrobiony preparat nie został nikomu zaaplikowany, a jego dostawa została przejęta w prywatnym mieszkaniu. Zatrzymano także mężczyznę podejrzewanego o szczepionkowe oszustwo.

 

Jesteśmy świadomi, że w takim środowisku, napędzanym wygodą i łatwością e-handlu i anonimowością gwarantowaną przez Internet, będzie coraz więcej oszustw, podróbek i innej nielegalnej aktywności związanej ze szczepionkami na Covid-19 – oświadczył Pfizer.

 

Fałszywa szczepionka nie zawiera szkodliwych substancji. Według ustaleń jest to środek przeciwzmarszczkowy.

 

Rząd komentuje sprawę fałszywych szczepionek

 

Do sprawy odniósł się minister zdrowia Adam Niedzielski, zapewniając, że w punktach szczepień stosowane są tylko i wyłącznie certyfikowane produkty.

 

Według nas ryzyko tego, żeby w ogóle w oficjalnym obiegu pojawiła się jakaś podróbka, praktycznie nie istnieje. Tutaj jest działalność zarówno zakupowa państwa, jak i dystrybucji tych szczepionek. Wszystkie certyfikowane produkty trafiają do punktów szczepień i tutaj cały łańcuch logistyczny jest tak zbudowany, żeby zapewnić bezpieczeństwo, że żadna fałszywka w takim obiegu oficjalny się nie pojawi – oświadczył minister zdrowia.

 

Doniesienia o sprzedaży fałszywych szczepionek skomentował również rzecznik MZ, Wojciech Andrusiewicz. Podczas konferencji zauważył on, że mogło chodzić o sytuację ze stycznia tego roku, kiedy to dziennikarzom, podczas prowokacji, udało się nabyć preparat przeciw COVID-19 bardzo podobny do oryginału.

 

Źródło: planeta.pl

 

Podobne artykuły