Euro w Chorwacji wywołało prawdziwą falę podwyżek cen. „Handlowcy próbują oszukać obywateli”
Wejście Chorwacji do strefy euro wywołało prawdziwą falę podwyżek cen w sklepach, dlatego premier Chorwacji Andrej Plenković musiał wczoraj spotkać się z przedstawicielami Państwowego inspektoratu i Urzędu skarbowego.
Przechodząc z krajowej waluty kuny na euro, handlowcy znacząco podnieśli ceny produktów i usług. Podrożały najważniejsze artykuły spożywcze, takie jak chleb, kawa, papierosy, ale także i inne artykuły pierwszej potrzeby.
Jest to zjawisko, które było widoczne także w innych krajach po wprowadzeniu euro. Handlowcy „zaokrąglali” ceny, jednocześnie je podnosząc. Niektóre sieci handlowe podniosły ceny produktów o 10, a nawet 20 procent.
Fala podwyżek cen wywołała oburzenie wśród obywateli, więc i rząd musiał zareagować. Premier Plenković spotkał się wczoraj z przedstawicielami instytucji finansowych i zapowiedział wprowadzenie środków, które uchronią obywateli przed nieuzasadnionymi podwyżkami cen.
Zareagował także minister gospodarki Davor Filipović. Dziś spotkał się z przedstawicielami stowarzyszeń handlowych i powiedział, że rząd nie pozwoli na „nieuzasadnione podwyżki cen”. FIlipović dodał nawet, że „handlowcy próbują oszukać obywateli”.
Rząd nie pozwoli na podwyżki cen, które nie są bezpośrednio związane z wprowadzeniem euro. W razie potrzeby zamrozimy ceny— powiedział minister.
Media chorwackie piszą teraz, że rząd mógł się spodziewać podwyżki cen i powinien się do tego przygotować. Przypominają, że podobny problem pojawił się podczas wprowadzania euro w sąsiedniej Słowenii w 2004 r. Wtedy rząd w Lublanie rozwiązał go, tworząc „czarne listy” sieci handlowych, które podniosły ceny. Niektórzy z kolei twierdzą, że regulacja cen będzie trudna, wręcz niemożliwa i że większość z nich pozostanie na dotychczasowym poziomie.
Swoją drogą, trzeba napisać, że decyzja o wprowadzeniu euro w Chorwacji została podjęta bez dyskusji publicznej. W poważniejszych badaniach przed wprowadzeniem euro ustalono, że społeczeństwo chorwackie było w tej kwestii podzielone. Sondaż z czerwca 2022 roku wykazał, że aż 40 proc. obywateli Chorwacji jest przeciwnych nowej walucie.
Mimo to centroprawicowy probrukselski rząd Andreja Plenkovicia podjął decyzję o wejściu Chorwacji do strefy euro.