Poniżej treść oświadczenia TVN24 w sprawie reportażu “Siła kłamstwa”:

W TVN24 w materiale “Siła kłamstwa” podaliśmy w wątpliwość rzetelność prac tak zwanej podkomisji Macierewicza. Ujawniliśmy przemilczane fakty z amerykańskiego raportu NIAR oraz relacje osób, które uczestniczyły w pracach podkomisji smoleńskiej.

Na wniosek Antoniego Macierewicza Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, zamiast stać na straży wolności słowa, chce nas za to ukarać. Celem takiej kary jest wyłącznie próba ograniczenia krytyki dziennikarskiej związanej z działalnością podkomisji. Jest to niedopuszczalne w świetle konstytucyjnych zadań prasy, która jest zobowiązana do kontroli instytucji publicznych.

W TVN będziemy publikować fakty niezależnie od tego, dla kogo są one niewygodne. Nasi widzowie mają prawo wiedzieć, czego władza nie chce ujawniać. Na tym polega wolność słowa.

TVN24: Antoni Macierewicz ukrywał dowody

77-minutowy reportaż “Siła kłamstwa” miał premierę we wrześniu w specjalnym wydaniu magazynu “Czarno na białym” w TVN 24, a następnie także w głównym TVN.

W reportażu jego autor Piotr Świerczek dowodzi, że podkomisja Antoniego Macierewicza z PiS ukryła dowody niezgodne z tezą o zamachu w Smoleńsku. Podkomisja smoleńska stwierdziła z kolei, że “zarzuty i pseudoargumenty przedstawione przez stację TVN są fałszywe i prezentują rosyjski punt widzenia, wprowadzając w błąd polską opinię publiczną”.

Reportaż nagrodzono na gali Grand Press 2022 w kategorii dziennikarstwo śledcze.

– Bardzo dziękuję, bo nie ukrywajmy, że ta nagroda jest za to, że nie osierociłem swojego tematu. Pewnie każdy dziennikarz ma taki grzech na swoim sumieniu. Myślę, że dlatego, że przez 12 lat pilnowałem tego tematu, to na rozmowy ze mną zgodziły się osoby niezwykłe. Było im ciężko, bo były bardzo blisko Antoniego Macierewicza – powiedział Piotr Świerczek, odbierając nagrodę.