Dowódcа V korpusu z rodziną. ZOBACZ ZDJĘCIA

Dowódcа V korpusu John Kolasheski urodził się w 1966 r. w małym miasteczku Loudon na wschodzie USA.

W amerykańskiej armii służy od 31 lat. Wcześniej dowodził 1. Dywizją Piechoty w Fort Riley, był zastępcą szefa sztabu ds. planowania i operacji w dowództwie sił zbrojnych USA w Fort Bragg. Był także komendantem Szkoły Pancernej Armii Stanów Zjednoczonych i zastępcą dowódcy w Centrum Doskonałości Manewrowej w Fort Benning. Generał wielokrotnie służył na misjach w Kuwejcie, Afganistanie i Iraku.

John Kolasheski bardzo szybko wspina się po szczeblach kariery. Na pierwszy stopień generalski mianowany został w lipcu 2015 r., drugą gwiazdkę przypiął w kwietniu 2018 r. a w sierpniu br. został awansowany do stopnia generała broni w Krakowie

Nowy Dowódcа ma polskie korzenie. Jego dziadek od strony ojca wyemigrował z Polski na początku XX wieku. Jego krewni mieszkają w miejscowości Borne-Sulinowo w Zachodniopomorskiem. Ojciec generała również był oficerem. Nawet jego siostra i jej mąż kontynuują tradycję wojskową.

Generał o polskich korzeniach ma żonę Buffy i trzy córki Kelly, Emily i Kristin.

Zobacz zdjęcia!

Wysunięte dowództwo V Korpusu Sił Lądowych USA w Polsce

To właśnie stolicę Wielkopolski wybrano na siedzibę wysuniętego dowództwa V Korpusu Sił Lądowych USA. To będzie jedyna struktura tego szczebla rozmieszczona w Europie. Jak twierdzą nasze władze, w przypadku zagrożenia Polska będzie mogła przyjąć aż do 20 tys. żołnierzy amerykańskich.

To nie tylko odległe plany czy marzenia. W tej chwili trwa budowa infrastruktury właśnie dla tego «przypadku». Nawiasem mówiąc, Polska poniesie większą część kosztów stacjonowania wojsk USA w naszym kraju. Poza tym, bezpłatne zakwaterowanie żołnierzy będzie kosztowało polskiego podatnika rocznie 500 mln złotych.

Błaszczak podkreślał wielokrotnie, że Wysunięte dowództwo V Korpusu niewątpliwie wzmocni bezpieczeństwo Polski.

Zwróćmy uwagę na drugą stronę medalu. Jako odpowiedź na ratyfikację polsko-amerykańskiej umowy o współpracy obronnej, Rosja ogłosiła utworzenie nowej dywizji zmotoryzowanej w obwodzie kaliningradzkim w 2021. Konfrontacja między Rosją a Stanami Zjednoczonymi coraz bardziej przypomina kryzys kubański. Jednak tym razem Polska wraz z Białorusią stanie się polem walki, właśnie tu będzie rozgrywał się konflikt w tym «przypadku», o którym mówił Błaszczak.