03 May, 2024

Sąsiad Polski nie przyjmie „uciekinierów z Ukrainy”. W kraju są ich dziesiątki tysięcy

Sąsiad Polski nie przyjmie „uciekinierów z Ukrainy”. W kraju są ich dziesiątki tysięcy

Sąsiad Polski nie przyjmie „uciekinierów z Ukrainy”. W kraju są ich dziesiątki tysięcy

Szef MSZ Czech Jan Lipavský Źródło:Wikimedia Commons W Ukrainie brakuje żołnierzy, a część osób w wieku poborowym przebywa poza jej granicami. Rząd Czech zapewnia, że w kraju nie ma dla nich miejsca.

Na mocy decyzji prezydenta Wołodymyra Zełenskiego ukraińska armia rozpoczęła mobilizację mężczyzn w wieku poborowym. By ustalić, ile osób zdolnych jest do służby, Ukraińcy aktualizują swoje dane, na co mają wyznaczony ustawowo czas.

Szef ukraińskiego MSZ Dmytro Kułeba przypomniał niedawno, że pobyt za granicą nie zwalnia obywatela z obowiązków wobec ojczyzny. Teraz mężczyźni w wieku od 18 do 60 lat muszą osobiście bądź online dokonać rejestracji, jeśli chcą uzyskać nowy paszport. Ukraina zdecydowała się zawiesić usługi konsularne dla mężczyzn w wieku poborowym. Wprowadziło to niemałe zamieszanie także w polskich placówkach.

Wojna w Ukrainie. Czechy nie przyjmą uciekających przed poborem

Przedstawiciele rządu południowego sąsiada Polski zapewniają w rozmowie z portalem novinky.cz, że nie będą wspierali obywateli Ukrainy, którzy starają się uniknąć poboru do wojska. Szef czeskiego MSZ Jan Lipavský podkreślił, że jego kraj od dawna wspiera ukraińskich uchodźców i przyjmuje ich na swoim terytorium, ale nie dotyczy to „uciekinierów z Ukrainy”.

Czeskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Republiki Czeskiej odnotowało, że w kraju znajduje się 94 643 mężczyzn w wieku od 18 do 65 lat objętych tymczasową ochroną w związku z wojną w Ukrainie. Zapowiedź szefa czeskiej dyplomacji dotyczy jednak jedynie nowoprzybyłych osób, bowiem państwo nie ma podstaw prawnych, by pozbawiać kogoś tymczasowej ochrony. Oznacza to, że Ukraińcy, którzy otrzymają wezwanie powinni się do niego zastosować, ale jeśli tego nie zrobią, na terenie Czech nie muszą obawiać się bezpośrednich konsekwencji.

Jak tłumaczy ekspertka w dziedzinie prawa międzynarodowego z Wydziału Prawa Uniwersytetu Karola, Ukraina musiałaby postawić takiego obywatela przed sądem i żądać jego ekstradycji. Innym sposobem, na jaki zdecydowały się władze Ukrainy może być ograniczenia w wydawaniu paszportów. Wicepremier ds. integracji europejskiej i euroatlantyckiej Ukrainy Olga Stefaniszyna oświadczyła, że Ukraina nie będzie przymusowo odsyłać z zagranicy mężczyzn w wieku poborowym.

Podobne artykuły