14 April, 2022

Były dowódca GROM usłyszał wyrok skazujący. Oprócz grzywny także kara więzienia

Były dowódca GROM usłyszał wyrok skazujący. Oprócz grzywny także kara więzienia

W czwartek 14 kwietnia sąd wydał wyrok w sprawie Dariusza Z., byłego dowódcy elitarnej jednostki GROM. Jak podkreśla dziennik.pl, jest to pierwsze skazanie w związku z aferą korupcyjną, w której oskarżony jest także były minister transportu Sławomir Nowak.

Były dowódca GROM Dariusz Z. został skazany na trzy lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na pięć lat oraz 60 tysięcy złotych grzywny. Uznano go winnym m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, w tym żądania milionowych łapówek. Wyrok jest nieprawomocny i przysługuje od niego odwołanie. Z. przyznał się jednak wcześniej do winy i wyraził zgodę na dobrowolne poddanie się karze proponowanej przez prokuraturę.

Dariusz Z. miał zdaniem sądu żądać 4,6 mln zł w sprawie świadczenia fikcyjnych usług doradczych z cypryjską spółką, którą miał założyć na polecenie Sławomira Nowaka. Został też uznany winnym oferowania wsparcia polskiej spółce w przetargu drogowym na Ukrainie w zamian za 1,6 mln euro. W trakcie śledztwa mężczyzna złożył obszerne wyjaśnienia.

Sprawa Sławomira Nowaka – zarzuty

W prowadzonym przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie śledztwie Sławomir Nowak usłyszał 17 zarzutów. Byłemu ministrowi transportu zarzuca się m.in. założenie zorganizowanej grupy przestępczej działającej w Warszawie, Gdańsku i na Ukrainie.

Kolejne zarzuty dotyczą przyjęcia kilkumilionowych korzyści majątkowych oraz płatnej protekcji w związku z pełnieniem funkcji szefa Ukravtodoru, a także żądanie i przyjmowanie korzyści majątkowych od 2012 do 2013 roku w zamian za stanowiska w spółkach Skarbu Państwa.

Sławomirowi Nowakowi zarzuca się również udział w praniu brudnych pieniędzy, płatnej protekcji w związku z pełnieniem funkcji Szefa Gabinetu Politycznego Prezesa Rady Ministrów oraz Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej.

Sprawa tak zwanej grupy Nowaka wciąż czeka na proces. Nie wyznaczono jeszcze terminu pierwszej rozprawy.

Źródło: Wprost.pl

Podobne artykuły