26 February, 2025

Komendant główny PSP ma odejść. Rzecznik zabrał głos ws. plotek

Komendant główny PSP ma odejść. Rzecznik zabrał głos ws. plotek

Komendant główny PSP ma odejść. Rzecznik zabrał głos ws. plotek

Collegium Humanum Źródło: Shutterstock / MOZCO Mateusz Szymanski Z powodu współpracy z Collegium Humanum ze stanowiska ma odejść komendant główny PSP. Afera ma być daleka od zakończenia, a zarzuty ma usłyszeć jeszcze około 100 osób.

Komendant główny Państwowej Straży Pożarnej generał Mariusz Feltynowski ma pożegnać się ze stanowiskiem – podaje TVN24. Powodem jest jego współpraca na poprzednim stanowisku (rektora Akademii Pożarniczej – red.) z Collegium Humanum. O sprawie zrobiło się głośno już w styczniu 2024 r., kiedy Feltynowski odebrał nominację z rąk ówczesnego ministra spraw wewnętrznych i administracji Marcina Kierwińskiego.

– Musiał się z kulis tej współpracy tłumaczyć w pionach kontroli wewnętrznej. Być może w zachowaniu stanowiska pomogła mu nieoczekiwana zmiana na stanowisku ministra, a następnie powódź, która tak dotkliwie dotknęła południe Polski, a główny ciężar walki spoczywał właśnie na Straży Pożarnej – skomentował urzędnik MSWiA.

Straci stanowisko za współpracę z Collegium Humanum. Los szefa PSP przesądzony

Teraz decyzję o odwołaniu podjął obecny szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Tomasz Siemoniak. Ma się ona zmaterializować w najbliższych dniach. Możliwe jest również, że Feltynowski poprosi o przejście na emeryturę. Rzecznik prasowy Komendanta Głównego PSP, st. bryg. Karol Kierzkowski przekonywał, że o dymisji lub rezygnacji nic nie wie, choć słyszał plotki.

Absolwentką kursu MBA miała być również żona Feltynowskiego, która pełni dyrektorską funkcję w Urzędzie ds. Cudzoziemców. „Dyrektor Biura Dyrektora Generalnego Urzędu do Spraw Cudzoziemców realizowała dwusemestralny proces dydaktyczny na studiach podyplomowych, ukończony egzaminem końcowym i uzyskaniem świadectwa ukończenia studiów podyplomowych” – wyjaśniło biuro szefa urzędu.

Afera Collegium Humanum. Nowe fakty

Afera Collegium Humanum ma być daleka od zakończenia. Śledczy z Centralnego Biura Antykorupcyjnego oraz prokuratury pracują nad licznymi wątkami. Zarzuty ma jeszcze prawdopodobnie usłyszeć około stu osób z elit biznesowych w czasach rządów Zjednoczonej Prawicy. – Chodzi o członków zarządów największych spółek skarbu państwa jak Orlen, KGHM, Lotos, a także całkiem małych firm, często komunalnych – powiedziało źródło CBA.

Podobne artykuły