Chaos ws. pieniędzy dla PiS. Domański podjął ważny krok

Politycy PiS w Sejmie Źródło: Newspix.pl / TEDI Trwa spór o wypłatę milionów dotacji dla Prawa i Sprawiedliwości. Andrzej Domański przekazał najnowsze informacje w tej sprawie.

Trwa impas w sprawie wypłaty dotacji dla Prawa i Sprawiedliwości. Tzw. zwrot za wybory w wysokości blisko 38 mln złotych został pomniejszony o kwotę blisko 10,8 mln złotych, co do wydatkowania której stwierdzono nieprawidłowości. O dokładnie taką samą kwotę zmniejszono także roczną subwencję z budżetu państwa na działalność PiS, która wynosi niecałe 26 mln złotych.

Co więcej, po decyzji PKW partia Jarosława Kaczyńskiego została zobowiązana do zwrotu 3,6 mln złotych do budżetu państwa. PiS nie przyjmuje tej decyzji do wiadomości i złożył skargę do Sądu Najwyższego.

PiS jednak dostanie dotację? Ważny krok Andrzeja Domańskiego

W poniedziałek 24 lutego Andrzej Domański poinformował, że skierował kolejne pismo do PKW, w którym domaga się wyjaśnień dotyczących uchwały w sprawie wypłaty środków dla PiS. W piśmie do szefa komisji Sylwestra Marciniaka minister finansów zauważył, że „do tej pory do jego resortu nie wpłynęły stosowne wyjaśnienia”.

Polityk tłumaczył, że 3 lutego dostał od PKW pismo wzywające do wypłaty środków finansowych partii Jarosława Kaczyńskiego. Niecałe dwa tygodnie później przesłano protokoły posiedzeń PKW z dnia trzech posiedzeń w styczniu i lutym i na tym tłumaczenia się skończyły.

twitter

Andrzej Domański: Członkowie PKW podzieleni

Andrzej Domański argumentuje, że uchwała PKW jest wewnętrznie sprzeczna, a w związku z tym nie ma formalnej możliwości jej wykonania. „Sytuacja ta nie ma precedensu w dotychczasowej praktyce ustrojowej PKW, stąd dla zachowania standardów państwa prawnego, rzetelnego gospodarowania środkami publicznymi oraz dyscypliny finansów publicznych konieczne jest jej wyjaśnienie” – stwierdził minister finansów.

Członek rządu Donalda Tuska zwrócił również uwagę na fakt, że „nawet wśród członków PKW nie ma jednoznacznej opinii – niektórzy uważają, że powinien wypłacić pieniędzy, a pozostali są przeciwnego zdania”.