Żurek może stracić część dochodów. To efekt „konkretu Tuska”

Waldemar Żurek Źródło: Flickr / Ministerstwo Sprawieliwości Waldemar Żurek opowiada się za rozdzieleniem funkcji prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości. W rozmowie z „Rzeczpospolitą” pełniący obie te funkcje polityk potwierdził, że jest to nadal celem koalicji rządzącej. Warto przypomnieć, że rozdzielenie funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego to jeden ze „100 konkretów na 100 dni” obecnego rządu. „Rozdzielimy funkcję ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. Prokurator nie może być politykiem. Przygotujemy Polskę do przystąpienia do Prokuratury Europejskiej, aby skuteczniej ścigać nadużycia finansowe, korupcję, pranie pieniędzy oraz transgraniczne oszustwa VAT-owskie” – zapowiadała KO w 26 punkcie. „Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało i opublikowało założenia do ustawy o rozdzieleniu funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego” – podkreślano, aktualizując postępy w spełnianiu wyborczej obietnicy. — Jestem zwolennikiem rozdzielenia tych funkcji – zapewniał w rozmowie z „Rz” Waldemar Żurek. – Prokuratura zabetonowana ludźmi ministra Ziobry, których nie może kontrolować ani prokurator generalny, ani krajowy, jest instytucją do naprawy – dodawał. – I trzeba jej tę niezależność zapewnić w taki sposób, by ci, którzy mają zapędy autorytarne, zaraz po dojściu do władzy, zwykłą ustawą nie odarli z tej niezależności prokuratury – podsumował swoją wypowiedź minister Żurek. Jak zauważyli dziennikarze „Faktu”, taka decyzja oznaczałaby sporą stratę w finansach polityka. Opierając się na przykładzie jego poprzednika, Adama Bodnara, podali szacowane dochody Żurka. Jako minister sprawiedliwości Bodnar otrzymywał 22 tys. zł, a jako prokurator generalny prawie 8,5 tys. zł miesięcznie. Prawdopodobnie na zbliżone kwoty może liczyć Żurek. Ze względów bezpieczeństwa obecny szef resortu sprawiedliwości nie upublicznia swoich oświadczeń majątkowych (które nadal jednak sporządza). – Nie widzicie państwo tego mojego oświadczenia. Wydaje mi się, że mój majątek stopniał przez te czasy rządów PiS-u, a nie przyrósł – mówił. – Ja ponosiłem też bardzo duże koszty związane z tymi procesami, które się toczyły i z całą sytuacją rodzinną. Nie chcę mówić o tym szczegółowo, dlatego że rozmawiałem już ze służbami ochrony państwa na ten temat i ze względów bezpieczeństwa po prostu nie będę takich informacji podawał – podkreślał.KO oddzieli funkcję prokuratora generalnego?
Jeżeli te kwestie zostaną naprawione, będę pierwszy do tego, żeby jak najszybciej projekt o rozdziale funkcji pchać do przodu. Prokuratura to nie sądy, nie ma jej w konstytucji, ale musi być niezależna – podkreślał.Waldemar Żurek straci na zapowiadanej reformie