12 February, 2025

Ksiądz wdał się w spór z posłanką Żukowską. „Pani nie zna podstaw ekonomii”

Ksiądz wdał się w spór z posłanką Żukowską. „Pani nie zna podstaw ekonomii”

Ksiądz wdał się w spór z posłanką Żukowską. „Pani nie zna podstaw ekonomii”

Anna-Maria Żukowska Źródło: PAP / Marcin Obara Wywiad Marka Belki z 11 lutego stał się okazją do kolejnej wymiany zdań na temat pracowników i pracodawców. Aktywnymi uczestnikami była posłanka Żukowska i ksiądz Mądel.

Ekonomista i były premier Marek Belka we wtorek 11 lutego udzielił wywiadu w radiu RMF24. W pewnym momencie stwierdził, że władze zaniedbały polskich przedsiębiorców oraz kontakty z nimi.

Belka mówił o zaniedbywaniu przedsiębiorców

– To jest próba nadrobienia pewnej nierównowagi. Zaniedbywaliśmy polskich przedsiębiorców, a nawet traktowaliśmy ich jak jakichś kryminalistów – oceniał. Belka przypomniał, że ważne są nie tylko rozliczenia ale i gospodarka, a ta potrzebuje „dodatkowego tlenu”.

– Trudne do wyobrażenia jest odstąpienie od polityki społecznej – stwierdzał, mając na myśli ewentualne ograniczenia w polityce socjalnej. – Zbliżamy się w polityce społecznej do granicy wyporności naszego budżetu i systemu podatkowego. To, co zostało wprowadzone jest święte – zauważał.

Belka dodawał, że nie wierzy w poważne zmiany w tym zakresie. – Obniżanie wieku emerytalnego jest idiotyzmem. Należałoby ten wiek znowu podwyższyć, ale żaden polityk tego nie zrobi, bo następnego dnia zostanie wysadzony z siodła – podsumował.

Żukowska skomentowała słowa Belki

Do wypowiedzi Belki na temat przedsiębiorców odniosła się posłanka Nowej Lewicy Anna-Maria Żukowska. „Przecież w Polsce wszyscy dosłownie prześcigają się w tym, jak zrobić dobrze przedsiębiorcom, tylko lewica mówi o pracownikach!” – pisała na X.

Na komentarz przewodniczącej Koalicyjnego Klubu Parlamentarnego Lewica odpowiedział jezuita, ksiądz Krzysztof Mądel. „Jeśli będziecie za mocno wspierać pracowników, to trzeba ich będzie wyrzuć z pracy, bo firma przy takim wsparciu padnie” – zwracał uwagę.

„Bez pracowników właściciel firmy niech zasuwa sam. Łaski nikomu nie robi” – odpowiadała Żukowska. „Nic tak nie poprawia losu pracownika jak brak rąk do pracy na rynku, pani nie zna podstaw ekonomii” – pisał dalej ksiądz.

Kiedy inny internauta przypomniał jezuicie o nierównowadze siły negocjacyjnej między pracownikiem i pracodawcą, Mądel nie ustępował. „To konflikt pozorny, w rzeczywistości zachodzi tu komplementarność” – pisał.

„Zakładam, że ksiądz nigdy dnia nie przepracował w pracy w jakiej pracuje większość Polaków, więc wybaczam księdzu ten brak doświadczenia” – stwierdził użytkownik X. „Codziennie spędzam kilka godzin w klinikach i pracuję tam wtedy więcej niż inni, bo mam bardzo mało czasu na wykonanie swojej pracy” – odpowiadał jezuita.

Podobne artykuły