Zmasowany atak na rosyjskie miasta. Co najmniej czternaście osób nie żyje
Ukraiński portal Suspilne powołując się na dane Służby Bezpieczeństwa przekazał, że drony zaatakowały obiekty wojskowe w kilku obwodach Rosji. Celem ataków była przede wszystkim Moskwa, a także kilka miast obwodowych m.in. Tuła, Twer, Briańsk oraz Biełgorod. W Briańsku zaatakowany został zakład Kiemnij EŁ, w którym produkowane są elementy do rakiet Iskander.
Wojna w Ukrainie. Silne eksplozje w Biełgorodzie
W Biełgorodzie doszło do silnych eksplozji. Skalę ataków widać na nagraniach, które trafiły do mediów społecznościowych. Pociski zostały wystrzelone z wyrzutni rakiet w obwodzie charkowskim na północnym wschodzie Ukrainy i uderzyły m.in. w centrum handlowe i lodowisko. Spadające elementy zestrzeliwanych dronów uszkodziły kilkanaście budynków i samochodów.
Rosyjskie ministerstwo do spraw nadzwyczajnych poinformowało, że w wyniku ataku rakietowego na Biełgorod zginęło co najmniej 14 osób a 108 zostało rannych. Rosyjscy urzędnicy poinformowali, że w ataku zginęło 12 dorosłych i dwoje dzieci. Wśród rannych jest 15 dzieci
Gubernator rosyjskiego obwodu biełgorodzkiego Wiaczesław Gładkow podał, że rosyjskie siły zestrzeliły szereg powietrznych celów zbliżających się do miasta. Rosyjski resort wspomniał o 13 zestrzelonych rakietach. Część dronów faktycznie została zestrzelona, jednak znaczna liczba przedarła się przez systemy obrony powietrznej. Podczas operacji wykorzystano 70 bezzałogowców różnego typu.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow w rozmowie z państwową agencją TASS zapewnił, że Władimir Putin był na bieżąco informowany o sytuacji.
Czytaj też:
Stanowcze oświadczenie Bidena. „Cel Putina pozostaje niezmienny”Czytaj też:
Naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej. Komunikat ws. akcji żołnierzy