Ziobro chwali się „arsenałem” broni. Wiceszef MON zapowiada kontrole

Arsenał Ziobry Źródło: Shutterstock / Wikipedia Zbigniew Ziobro może zostać doprowadzony na jutrzejsze posiedzenie sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa z użyciem specjalnych środków bezpieczeństwa. Ma to związek z posiadanym przez niego „arsenałem” broni. Jaką broń dokładnie posiada były minister?

Sąd Okręgowy w Warszawie wydał postanowienie o zatrzymaniu i przymusowym doprowadzeniu posła Zbigniewa Ziobry na posiedzenie sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa, zaplanowane na najbliższy piątek. Decyzja ta była wynikiem wielokrotnego niestawiennictwa Ziobry na wcześniejszych posiedzeniach komisji.

Ziobro mówi o posiadanym “arsenale” broni

W kontekście decyzji sądu Zbigniew Ziobro został zapytany przez dziennikarzy o ewentualne działania policji związane z jego doprowadzeniem przed komisję. Odpowiedział wówczas:

„Muszę powiedzieć, że dysponuję arsenałem rozmaitych jednostek broni, więc pewnie dałbym radę”.

Jak nietrudno się domyślić, wypowiedź wywołała falę komentarzy i spekulacji na temat intencji byłego ministra. Ziobro później wyjaśniał, że jego słowa zostały zmanipulowane przez media i że nie miał zamiaru grozić funkcjonariuszom. Podkreślił również, że posiada broń legalnie i uprawia strzelectwo sportowe.

Arsenał Zbigniewa Ziobry

Z informacji udostępnionych przez „Gazetę Wyborczą” wynika, że Zbigniew Ziobro posiada cztery jednostki broni krótkiej:

Dwa pistolety Glock 26, z których tylko jeden jest przeznaczony do strzelania sportowego.
Jeden rewolwer (model nie został ujawniony).
Pistolet zabytkowy, prawdopodobnie broń czarnoprochowa, na którą nie jest wymagane pozwolenie.

Broń jest przechowywana w domu polityka zgodnie z obowiązującymi przepisami, które nakładają obowiązek przechowywania jej w sejfie, aby uniemożliwić dostęp osobom niepowołanym, w tym dzieciom.

Reakcja MSWiA i policji

W odpowiedzi na wypowiedzi Ziobry minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak polecił policji przeanalizowanie wszystkich aspektów związanych z posiadaniem broni przez byłego ministra.

Podkreślił, że funkcjonariusze muszą dochować wszelkich procedur i użyć adekwatnych środków bezpieczeństwa podczas ewentualnego zatrzymania. Siemoniak zaznaczył również, że fakt posiadania przez Ziobrę „arsenału broni” może rodzić pytania o zasadność dalszego posiadania przez niego pozwolenia na broń.

Procedura zatrzymania i środki ostrożności

Warto przypomnieć, że standardowa procedura zatrzymania osoby posiadającej broń obejmuje kilka kluczowych etapów:

Wejście do miejsca pobytu osoby – funkcjonariusze wchodzą do domu lub innego miejsca, gdzie przebywa osoba mająca zostać zatrzymana.
Wezwanie do wydania broni – policjanci wzywają zatrzymywanego do dobrowolnego wydania posiadanej broni lub wskazania miejsca jej przechowywania.
Przeszukanie osoby – po zabezpieczeniu broni funkcjonariusze przeszukują zatrzymanego w celu upewnienia się, że nie posiada on przy sobie innych niebezpiecznych przedmiotów.
Założenie kajdanek – w zależności od oceny sytuacji i potencjalnego zagrożenia policjanci mogą założyć zatrzymanemu kajdanki.

W przypadku zatrzymania osoby publicznej, takiej jak Zbigniew Ziobro, procedura może być dodatkowo zabezpieczona przez obecność antyterrorystów – co zapowiadał już poseł Witold Zembaczyński, członek komisji ds. Pegasusa – oraz karetki pogotowia w pobliżu miejsca zatrzymania. Środki te mają na celu zapewnienie bezpieczeństwa zarówno funkcjonariuszom, jak i zatrzymywanemu.

Posiadanie broni przez polityków

Posiadanie broni przez osoby publiczne, zwłaszcza polityków, budzi w Polsce różne reakcje. Z jednej strony prawo do posiadania broni jest gwarantowane przez odpowiednie przepisy, a osoby spełniające określone kryteria mogą uzyskać stosowne pozwolenia.

Z drugiej strony wypowiedzi dotyczące posiadania broni w kontekście potencjalnego użycia jej przeciwko funkcjonariuszom państwowym mogą być odbierane jako nieodpowiedzialne i budzące obawy o bezpieczeństwo publiczne.

Warto przypomnieć, że w marcu 2023 roku, podczas jednej z konferencji prasowych, Zbigniew Ziobro przypadkowo ujawnił, że nosi przy sobie pistolet Glock 26, co wywołało wówczas niemałe poruszenie wśród opinii publicznej.

Widok broni przewieszonej za paskiem spodni byłego ministra sprawiedliwości w czasie pełnienia przez niego urzędu spotkał się z krytyką, szczególnie ze strony polityków opozycji. Media spekulowały, czy Ziobro nosił broń ze względów bezpieczeństwa, czy też była to świadoma demonstracja siły.

Sprawa pozwolenia na broń

W świetle ostatnich wydarzeń pojawiły się pytania dotyczące legalności posiadania przez Zbigniewa Ziobrę broni palnej. Jak wskazał wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Czesław Mroczek, sytuacja ta wymaga ponownej analizy:

„Otóż były minister sprawiedliwości, który mówi o tym, że nie posiada kilku sztuk, tylko arsenał broni, to poważny sygnał dotyczący tego, czy on w ogóle powinien w dalszym ciągu posiadać pozwolenie na broń. Z tego punktu widzenia analizujemy przepisy. Sprawdzamy, czy spełnione są przesłanki, które były badane przy wydawaniu pozwolenia na broń dla pana ministra Ziobry” – powiedział Czesław Mroczek na antenie radiowej Jedynki.

Decyzja o ewentualnym cofnięciu pozwolenia na broń dla Ziobry mogłaby zostać podjęta przez policję, która regularnie sprawdza sposób przechowywania i użytkowania broni przez jej posiadaczy. Funkcjonariusze analizują także, czy właściciel spełnia warunki psychofizyczne wymagane do dalszego posiadania broni palnej.

Czy dojdzie do zatrzymania?

Niepewność budzi kwestia faktycznego miejsca pobytu Zbigniewa Ziobry. Według nieoficjalnych informacji były minister może przebywać poza granicami Polski. Jeśli okaże się, że nie znajduje się w kraju, procedura jego doprowadzenia może napotkać trudności natury prawnej i logistycznej.

Policja zapewnia jednak, że jest przygotowana na różne scenariusze i ma gotowy plan działania na wypadek konieczności użycia środków przymusu bezpośredniego. Jak zaznaczył rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński, priorytetem jest zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim uczestnikom akcji, zarówno funkcjonariuszom, jak i osobie zatrzymywanej.