Ta historia zbulwersowała pół Polski. Są nowe wieści o 3,5-letniej Helence

Dziecko w szpitalu Źródło: Shutterstock / Tarnaba 3,5-letnia Helenka w ciężkim stanie trafiła do szpitala w Zielonej Górze. W tej bulwersującej historii pojawiły się właśnie nowe informacje.

Ta sprawa poruszyła opinię publiczną. W połowie grudnia 2024 roku do szpitala w Zielonej Górze trafiła 3,5-letnia dziewczynka. Mała Helenka ważyła zaledwie 8 kg, chociaż prawidłowa waga dla dzieci w tym wieku wynosi około 12-18 kg. Oprócz tego, że była skrajnie zagłodzona, miała problemy z prawidłowym chodzeniem, poza tym praktycznie nie było z nią kontaktu.

Głodzili 3,5-letnią córkę. Rodzice usłyszeli zarzuty

Rodzice 3,5-latki zostali zatrzymani. Śledczy ustalili, że dziewczynka była karmiona tylko i wyłącznie mlekiem matki i winogronami. Magdalenie J. i Rafałowi B. przedstawiono zarzuty znęcania się nad dzieckiem oraz narażenia jej zdrowia i życia, za co grozi kara nawet 20 lat pozbawienia wolności.

Lekarze określali stan dziewczynki jako bardzo poważny. Ostatecznie jednak udało się ją uratować. – Dziecko ma duży apetyt, bardzo dobrze je, również pokarmy stałe, przybiera na wadze i ma się zdecydowanie lepiej – mówiła „Faktowi” Sylwia Malcher-Nowak, rzeczniczka zielonogórskiego szpitala.

3,5-letnia Helenka była głodzona przez rodziców. Nowe informacje

10 stycznia dziewczynka została wypisana z placówki. – Dostawaliśmy na bieżąco informacje o postępach i socjalizacji dziecka, czy już zaczyna chodzić, czy zaczyna jeść i było to z dnia na dzień bardzo rozwojowe. Na dziś 3,5 latka przyjmuje pokarmy w postaci zupek, warzyw z mięsem. Nie chce przyjmować owoców pod żadną postacią i powoli chodzi za rękę, a wcześniej w ogóle nie chodziła – przekazała Gazecie Lubuskiej Anna Stęcel, dyrektor powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Zielonej Górze.

Jak się okazuje, znalazła się już rodzina zastępcza, która zajmie się dziewczynką. Helenka trafi do Nowej Soli. – Na początku roku wskazaliśmy rodzinę zastępczą zawodową z powiatu zielonogórskiego, która zajęła się Helenką. Od początku roku odwiedzała dziewczynkę po kilka godzin w szpitalu. Od wczoraj była z nią całodobowo – wyjaśniła w rozmowie z Eska News Anna Stęcel, dyrektor powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Zielonej Górze.

Jak dodała, „relacje, które były między mamą a Helenką, rozwijały się, ta więź już jest powolutku wytwarzana”.