27 September, 2023

Zgrzyt przed Marszem Miliona Serc. Hołownia i Kosiniak-Kamysz odmówili Tuskowi

Zgrzyt przed Marszem Miliona Serc. Hołownia i Kosiniak-Kamysz odmówili Tuskowi

W niedzielę 1 października ulicami Warszawy przejdzie Marsz Miliona Serc organizowany przez Koalicję Obywatelską. Uczestnicy wyruszą z ronda Dmowskiego, następnie przejdą Marszałkowską, Świętokrzyską, al. Jana Pawła II aż do ronda Radosława.

Patia liczy na powtórkę z 4 czerwca – wówczas demonstracja opozycji okazała się wielkim sukcesem frekwencyjnym, który zaowocował kilkuprocentowym wzrostem w sondażach. W wakacje jednak notowania KO spadły do wcześniejszego poziomu, dlatego politycy nie ukrywają, że traktują manifestację jako moment przełomowy w tegorocznej kampanii wyborczej.

Lewica ramię w ramię z Koalicją Obywatelską

U boku Donalda Tuska pojawią się politycy Lewicy. Podczas spotkania z wyborcami Włodzimierz Czarzasty podkreślił, że jego środowisko z przyjemnością przyjęło zaproszenie od lidera KO.

– Namawialiśmy do tego, żeby podpisać umowę o współpracy, jeszcze przed wyborami i pokazać ludziom, że jesteśmy w stanie współpracować. Dać ludziom nadzieję mądrości. Dać ludziom takie poczucie, że bez względu na to na kogo będą głosowali, czy na Trzecią Drogę, czy na Platformę, czy na Lewicę ich głos nie zostanie stracony – tłumaczył wicemarszałek Sejmu.

Hołownia i Kosiniak-Kamysz odmówili Tuskowi

Jak się jednak okazuje, wielkiego zjednoczenia opozycji nie będzie. Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz odmówili Donaldowi Tuskowi wspólnego wyjścia na scenę w trakcie Marszu Miliona Serc.

Szef tłumaczył, że nie ma co konkurować. – Jeśli ktoś sobie organizuje wspaniałe wydarzenie, to trzeba to uszanować – powiedział dodając, że każdy ma swoją strategię wyborczą a Trzecia Droga zorganizuje w najbliższy weekend tysiąc spotkań. W marszu mają wziąć udziału Michał Kobosko i Ryszard Petru startujący z warszawskiej listy koalicji.

Trzecia Droga odbierze wyborców Konfederacji?

Z ustaleń Onetu wynika, że politycy Trzeciej Drogi powołali się na wyniki wewnętrznych sondaży, z których ma wynikać, że ich wyborcy nie chcą udziału w marszu organizowanym przez Donalda Tuska. – Z naszych badań wynika, że poparcie dla nas się ustabilizowało i jesteśmy dość blisko poziomu 10 proc., a  wyraźnie traci. Na dodatek duża część wahających się wyborców PiS również rozważa głosowanie na nas. Nie możemy ich do siebie zrazić – wyjaśniał działacz Trzeciej Drogi przypominając, że Konfederacja była jedyną partią oprócz Koalicji Obywatelskiej, która zyskała po marszu 4 czerwca, ponieważ była poza sporem PiS – PO.

Według sztabowców KO jest to spory błąd. – Taki obrazek dałby im premię za demonstrację opozycyjnej jedności. Dużo ryzykują. Szczególnie, że balansują na granicy 8 proc. progu wyborczego – ocenił jeden z działaczy w rozmowie z dziennikarzami.

Czytaj też:
Pozew ws. słów Jarosława Kaczyńskiego. Sąd ogłosił decyzję
Czytaj też:
Wiceszef MSWiA wściekły na reportera TVN. „Żegnam pana”

Podobne artykuły