15 February, 2025

Poszukiwania Karoliny Wróbel wznowione na szeroką skalę. Służby mają konkretny trop

Poszukiwania Karoliny Wróbel wznowione na szeroką skalę. Służby mają konkretny trop

Poszukiwania Karoliny Wróbel wznowione na szeroką skalę. Służby mają konkretny trop

Karolina Wróbel Źródło: Policja / PAP Od samego rana w Czechowicach-Dziedzicach (Śląskie) trwa duża akcja poszukiwawcza. Zaangażowane w nią są liczne jednostki służb, w tym funkcjonariusze z Katowic i Wrocławia. Szukają oni zaginionej 24-letniej Karoliny Wróbel. W akcji biorą udział psy wyszkolone do tropienia zwłok.

Według informacji podanych przez portal beskidzka24.pl, wznowienie intensywnych działań terenowych ma związek z analizą przeprowadzoną przez biegłą sądową. Badaczka, bazując na śladach znalezionych na obuwiu podejrzanego, mogła wskazać konkretne środowisko, z którego pochodzi pobrany osad.

Opinię przygotowuje dr hab. Joanna Żelazna-Wieczorek, profesor Uniwersytetu Łódzkiego, specjalizująca się w badaniach nad okrzemkami i ich zastosowaniem w kryminalistyce. Jej doświadczenie obejmuje między innymi współpracę z Centralnym Laboratorium Kryminalistycznym Policji oraz szkolenia funkcjonariuszy.

Kluczowy dowód? Okrzemki

Okrzemki to mikroskopijne glony, które powszechnie występują w środowisku wodnym i wilgotnym. Co ciekawe, każdy zbiornik wodny ma charakterystyczny skład gatunkowy tych maleńkich organizmów. To z kolei pozwala na określenie ich unikalnego środowiska występowania. W kryminalistyce okrzemki są ważnym śladem, umożliwiającym powiązanie podejrzanego z konkretnym miejscem.

W jednej z wcześniejszych publikacji portalu biegła podkreślała, że w celu skutecznego porównania materiału dowodowego konieczne jest pobranie próbek gleby z miejsca zdarzenia. Analiza osadu obecnego na butach podejrzanego może potwierdzić jego obecność w danym terenie lub całkowicie ją wykluczyć.

Przeanalizowano próbki z rzeki i stawów

Śledczy przekazali do analizy trzy próbki pobrane z różnych miejsc w Czechowicach-Dziedzicach. Pod lupę wzięto staw Błaskowiec, staw Kopalniok oraz rzekę Białą. Obecność licznych jednostek poszukiwawczych w rejonie rzeki Białej może sugerować, że to właśnie ten teren jest kluczowy w dalszym etapie śledztwa.

W akcji bierze udział około 150 osób, w tym funkcjonariusze Komendy Wojewódzkiej Policji z Katowic i Bielska-Białej, strażacy OSP, ratownicy GOPR oraz przedstawiciele PCK. W działania zaangażowano również psy do poszukiwań zwłok oraz drony, które pomagają w przeszukiwaniu trudno dostępnych obszarów.

Przygotowujemy się do podziału na sektory, w których będziemy prowadzić działania. Skupiamy się na rzekach – Białej i Wiśle. Dzień mroźny, trochę śniegu spadło, ale działamy – przekazał dziennikarzowi beskidzkiej24.pl podkomisarz Sławomir Kocur, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej.

Podobne artykuły