Zenek pod „ostrzałem”. Muzyk o fali hejtu po spotkaniu z Trzaskowskim Rafał Trzaskowski o Zenku Martyniuku Źródło: X / Rafał Trzaskowski Zenek Martyniuk ujawnił, że po spotkaniu z Rafałem Trzaskowskim zmaga się z falą krytyki. W rozmowie z Plejadą lider zespołu Akcent opowiedział o kulisach obiadu z prezydentem Warszawy i odniósł się do negatywnych komentarzy, które pojawiły się w mediach społecznościowych.Obiad, który wywołał burzę Kilka dni temu Zenek Martyniuk i Rafał Trzaskowski zjedli wspólny obiad w Bielsku Podlaskim. Spotkanie odbyło się w czwartek około godziny 14:00, co potwierdził sam Martyniuk w wywiadzie. Jak zdradził:„Akurat w czwartek jechałem na koncert i zadzwonił do mnie ktoś ze sztabu Rafała Trzaskowskiego – pan Michał – prawdopodobnie jakiś doradca. Powiedział, że są w moich stronach i akurat wyjeżdżają do Bielska Podlaskiego. No więc powiedzieli, że będą w Bielsku na obiedzie i mnie zaprosili. Ja mówię, że to świetnie się składa, bo też akurat wybieram się na obiad”. Na nagraniu, które obiegło internet, Rafał Trzaskowski pyta Zenka Martyniuka, czy „będzie jakiś ciąg dalszy”. Lider Akcentu odpowiedział swoim rozpoznawalnym: „czas pokaże”. Filmik szybko stał się viralem, wzbudzając zarówno entuzjazm, jak i kontrowersje.Spotkanie bez politycznych podtekstów Zenek Martyniuk stanowczo zaprzeczył, jakoby wspólny obiad miał charakter polityczny. Podkreślił, że jest otwarty na podobne spotkania z każdym politykiem, niezależnie od jego przynależności partyjnej.„Gdyby poprosił mnie o to ktoś z PiS-u czy od Hołowni, to też bym się zgodził. Wszyscy kandydaci, którzy chcą, niech się zgłaszają do mnie. Chętnie ze wszystkimi się spotkam i ponagrywam filmiki”. Jego słynna odpowiedź „czas pokaże” miała być jedynie żartobliwym komentarzem, a nie elementem jakiejkolwiek kampanii wyborczej.Hejt i niezadowolenie fanów Po publikacji nagrania Zenek Martyniuk zmierzył się z ogromną falą krytyki. Jak sam przyznał, reakcje były skrajnie różne: „Ludzie cały czas do mnie piszą: „panie Zenku, miałem od pana autografy i wszystkie powyrzucałem. Nie pójdę już w życiu na żaden pana koncert”. Wcześniej pisali w drugą stronę, że „stary PiS-owiec”, czyli i tak źle, i tak niedobrze”. Artysta dodał, że stara się unikać czytania takich wiadomości, ale nie ukrywa, że są one dla niego trudne do zaakceptowania.Trzaskowski o Zenku Martyniuku Rafał Trzaskowski, zapytany o spotkanie podczas programu „Fakty po Faktach”, wypowiadał się o Martyniuku w bardzo ciepłych słowach:„Zenek Martyniuk to naprawdę przesympatyczny człowiek i oczywiście byłem w tym samym mieście, trudno było się nie spotkać”. Prezydent Warszawy podkreślił, że takie spotkania są okazją do poznania różnych środowisk oraz ludzi, którzy mają ogromny wpływ na polską kulturę popularną.Reakcje w sieci i medialny szum Spotkanie wzbudziło szerokie zainteresowanie w internecie. Internauci podzielili się na dwa obozy: jedni docenili dystans i poczucie humoru Martyniuka, inni uznali to za element politycznej agitacji. Ekspert ds. mediów, Marcin Kowalski, zauważył:„Wspólne działania znanych osób z politykami zawsze będą budzić emocje. Publiczność przypisuje im konteksty, które niekoniecznie są zgodne z intencjami uczestników”.