Szokująca zbrodnia na kampusie UW. Nie żyje jedna osoba

Uniwersytet Warszawski Źródło: Shutterstock / Sergio Delle Vedove Do niebezpiecznego incydentu doszło na terenie kampusu Uniwersytetu Warszawskiego. Do akcji wkroczyły służby. Niepokojące wieści napłynęły w środę 7 maja około godziny 19:30. Z informacji TVN24 wynika, że na terenie kampusu Uniwersytetu Warszawskiego przy ulicy Krakowskie Przedmieście w Warszawie doszło do niebezpiecznego incydentu. Według nieoficjalnych ustaleń, mężczyzna, którego tożsamości na razie nie udało się ustalić, miał zaatakować toporkiem portierkę, która zamykała drzwi do budynku Auditorium Maximum. Po chwili napastnik miał zostać obezwładniony przez straż akademicką. Policja na razie nie ujawnia szczegółów zdarzenia. Jakub Pacyniak, rzecznik śródmiejskiej policji potwierdził jedynie, że na terenie kampusu UW trwa akcja służb. – Doszło do zdarzenia o charakterze kryminalnym – powiedział. W momencie zdarzenia na miejscu była Daria Brzezicka. Studentka UW i działaczka PSL poinformowała za pośrednictwem mediów społecznościowych, że na kampusie doszło do ataku przy użyciu siekiery. twitter TVN24 podało nieoficjalnie, że w wyniku ataku poszkodowane miały zostać dwie osoby. Na chwilę obecną nie wiadomo, czy odniosły one poważne obrażenia. Z kolei stacja Polsat News ustaliła, że na terenie kampusie UW znaleziona została głowa kobiety. facebook Wkrótce więcej informacji.