Zapadła decyzja, Korea Południowa i USA mają nowy plan. Chodzi o Pjongjang

Kim Dzong Un Źródło: Shutterstock / Alexander Khitrov Zagęszcza się atmosfera w relacjach między Ameryką i Koreą Południową a państwem, którym niepodzielnie rządzi rodzina Kimów. Jest decyzja o zaktualizowaniu planu obronnego, opracowanego w 2010 roku. Przed kongresem stanął generał Xavier Brunson, który opowiadał o zacieśnianiu się relacji wojskowych Moskwy i Pjongjangu. Zdaniem eksperta rozszerzona współpraca pomiędzy państwami rządzonymi przez kolejno Władimira Putina i Kim Dzong Una może przyspieszyć postępy w programie atomowym Korei Północnej. Wojskowy zdradził, że w ciągu ostatnich paru lat planiści z USA i KOR opracowywali nowe wytyczne, które testowane były i weryfikowane w trakcie ćwiczeń odbywających się dwa razy w roku. Uczestniczą w nich żołnierze Stanów Zjednoczonych, jak i Korei Południowej (chodzi m.in. o Freedom Shield czy Ulchi Freedom Shield – oba wydarzenia mają na celu poprawę obronności w Azji Wschodniej). W nowym planie wzięto pod uwagę niepokojący program armii Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej, którego częścią jest stworzenie pocisków międzykontynentalnych (rakiet balistycznych o zasięgu powyżej 5,5 tysiąca kilometrów – według amerykańskiej i natowskiej klasyfikacji). Południowokoreańska agencja prasowa Yonhap podaje, że nowy plan nosi nazwę OPLNA 5022. Przewiduje reakcje na ewentualne użycie broni masowego rażenia przez KRLD – w tym prewencyjne ataki na kluczowe obiekty (między innymi zakłady produkcji materiałów jądrowych czy bazy rakietowe), a także działania obronne i kontraatakujące. Pod koniec lutego informowaliśmy o ćwiczeniach wojskowych, w trakcie których wystrzeliwano strategiczne pociski manerwujące. Nadzorował to sam dyktator Kim, który poinformował przy okazji o pełnej gotowości do użycia potencjału nuklearnego, co uznał za najskuteczniejszą obronę kraju. O wydarzeniu informowała m.in. Koreańska Centralna Agencja Prasowa. Rakietę wystrzelono w pobliżu zachodnich wybrzeżu Półwyspu Koreańskiego. Warto dodać, że było to czwarte w 2025 roku wystrzelenie pocisku manewrującego przez Pjongjang.OPLNA 5022
Kim Dzong Un wszystko nadzorował. Żołnierze wystrzelili pocisk