15 October, 2025

Zbliża się koniec futrzarskiego biznesu? Sejmowa komisja przyjęła garść poprawek

Zbliża się koniec futrzarskiego biznesu? Sejmowa komisja przyjęła garść poprawek

Zbliża się koniec futrzarskiego biznesu? Sejmowa komisja przyjęła garść poprawek

Ferma, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / Nicolai Dybdal Nadzwyczajna Komisja Sejmowa do spraw Ochrony Zwierząt zarekomendowała poselski projekt ustawy zakazujący hodowli zwierząt na futra – podaje Polska Agencja Prasowa.

Zgodnie z projektem, fermy, które działają na terenie kraju, musiałyby zakończyć swoją działalność do końca 2033 roku.

Poselska inicjatywa została złożona przez polityków Prawa i Sprawiedliwości, Konfederacji Wolność i Niepodległość, a także Kukiz15. Druga wersja podobnego projektu jest zaś autorstwa parlamentarzystów Koalicji Obywatelskiej, Polski 2050 i Nowej Lewicy. Propozycje znacząco różnią się od siebie, choć mają ten sam cel.

Komisja przyjęła poprawki i zarekomendowała projekt koalicji rządzącej

Członkowie sejmowego ciała zarekomendowali projekt, którego przedstawicielką jest posłanka Małgorzata Tracz z KO. We wtorek (14 października), w trakcie posiedzenia, przyjęto pakiet poprawek. Zaproponował je wiceprzewodniczący komisji Jarosław Rzepa. Chodzi o czas na wygaszenie działalności, który przedsiębiorcy – jeśli ustawa wejdzie w życie – będą mieli do końca 2033 roku (czyli około osiem lat). Poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego zasugerował również, by rolnik lub jego firma, która będzie musiała stopniowo wygasić swoją działalność związaną z prowadzenie ferm(y), „nie będzie zobowiązana do uzyskania ponownej decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla działalności, którą planują w miejscu dotychczasowym” – podaje PAP.

Oprócz tego właściciele zwierząt przeznaczonych na futra będą mogli ubiegać się o odszkodowanie ze Skarbu Państwa za poniesioną stratę materialną, w związku z zakazem prowadzenia dotychczasowej działalności. Komisja podjęła też decyzję o odprawie pieniężnej dla pracowników ferm – w wysokości 12-miesięcznego wynagrodzenia. Hodowca będzie mógł zawnioskować do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych o zwrot pieniędzy, które przeznaczy na wspomniane odprawy.

Jak podaje PAP, projekt w takiej formie będzie wkrótce procedowany w Sejmie – będzie to drugie czytanie poselskiej inicjatywy.

Podobne artykuły