Tą sprawą żyło pół Polski. Pojawiły się przełomowe wieści

Policja Źródło: Pixabay Sprawę zaginięcia Magdaleny P. śledziła cała Polska. Po siedmiu latach od tajemniczego zaginięcia funkcjonariusze rozwiązali sprawę. Podali najmroczniejszy scenariusz. Poszukiwania Magdaleny P. rozpoczęły się w czerwcu 2016 roku. Zaginięcie kobiety zgłosił 25 czerwca partner kobiety. Poinformował ich, że kobieta wyszła z domu i nigdy do niego nie wróciła. Intensywne poszukiwania policji i angażowanie się organizacji pozarządowych nie dostarczyły jednak żadnych poszlak ułatwiających znalezienie kobiety. Przełom w sprawie nastąpił dopiero w 2023 roku. Śledczy ponownie analizujący sprawę zaginięcia Magdaleny P. ponownie przeanalizowali materiał dowodowy. Analizując akta sprawy, które trafiły do małopolskiego Archiwum X, wysnuli nową teorię na temat motywu jej zaginięcia – stwierdzili, że mogła ona nie opuścić domu z własnej woli. Przełomowa teoria całkowicie zmieniła bieg sprawy. Rozpoczęto poszukiwania ciała kobiety, co doprowadziło ich do komunikatu zagranicznej policji o znalezieniu ciała młodej kobiety. Funkcjonariusze natychmiast powiązali ze sobą te sprawy. Badania genetyczne przeprowadzone przez tamtejszą policję nie pozwoliły wówczas na ustalenie tożsamości tej osoby – poinformowała policja. Po latach dowiedziono, że odnalezione zwłoki kobiety to ciało 34-letniej Magdaleny P. Rozwikłanie zagadki nie zamyka jednak sprawy. Policja i prokuratura wciąż prowadzą dochodzenie wyjaśniające okoliczności śmierci kobiety. Nie jest wykluczone, że nawiązanie współpracy z zagranicznymi służbami pozwoli na ustalenie, czy w sprawę zamieszane były osoby trzecie, jakie kierowały nimi motywy i jaka była przyczyna śmierci Magdaleny P.Zmiana hipotezy zaginięcia zmieniła wszystko
Magdalena P. odnaleziona. Śledztwo wciąż w toku