18 August, 2025

Jan K. groził byłej partnerce? Agnieszka B. ujawnia szokujące kulisy ich relacji

Jan K. groził byłej partnerce? Agnieszka B. ujawnia szokujące kulisy ich relacji

Jan K. groził byłej partnerce? Agnieszka B. ujawnia szokujące kulisy ich relacji

Agnieszka B Źródło: YouTube / Kanał Kryminalny Extra Mijają miesiące, a tajemnica zaginięcia Beaty Klimek wciąż owiana jest tajemnicą. W tle dramatycznej sprawy – rozstanie, oskarżenia, rodzinne konflikty i coraz więcej pytań bez odpowiedzi. Teraz była partnerka męża Beaty Klimek zabrała w sprawie głos. Ujawniła, że jest szantażowana i prześladowana.

W ostatnich tygodniach sprawa znów zyskała rozgłos, tym razem za sprawą pogłosek o rozstaniu Jana K. i Agnieszki B. Kobieta w specjalnym wywiadzie dla „Kanału Kryminalnego Extra” potwierdziła, że ich związek dobiegł końca. Wyjawiła, że wyprowadziła się z domu partnera w Poradzu i dodała, że nie ma już całkowitej pewności co do jego niewinności.

– Na początku mówiłam policji, że dam sobie rękę uciąć, że Janek nie jest w to zamieszany. A teraz, z perspektywy czasu i tego, co wiem, nie jestem pewna na sto procent – podkreśliła. Jej słowa budzą zdziwienie, ponieważ wcześniej kobieta wielokrotnie powtarzała, że Jan K. nie miał żadnego związku ze zniknięciem żony, a Beata – jej zdaniem – mogła sama odejść.

„Oskarżył mnie”. Agnieszka B. o kulisach rozstania

Kilka tygodni po wspomnianym wywiadzie Agnieszka B. ponownie zabrała głos. Teraz w rozmowie z dziennikarzem „Kanału Kryminalnego Extra” przyznała, że mimo prób rozpoczęcia nowego życia, nie potrafi odciąć się od fali hejtu w internecie.

– Po ostatnim wywiadzie mnie oczerniono, różne rzeczy ludzie na mnie gadają. Już tego nie czytam, mam dość. Chcę żyć normalnie z synem – mówiła.

Kobieta ujawniła też, że niedługo po rozstaniu skontaktowała się z nią policja. 28 lipca jej były partner zgłosił, że miała przywłaszczyć jego rzeczy. – Nie wiem, kiedy miałabym to zrobić – stwierdziła.

– Gdy wyprowadzałam się od niego z Poradza, pomagał mi się pakować. Widział wszystkie rzeczy, które wkładaliśmy do samochodu. Co do biżuterii, to były prezenty, imieninowe, urodzinowe, tak samo od rodziców Janka. Jak mogłam ukraść rzeczy, które dostałam w prezencie? – zastanawiała się.

„Moi rodzice nie chcą mnie znać”

Była partnerka Jana K. wyznała również, że straciła kontakt z własną rodziną. – Janek powiedział moim rodzicom o mnie, oskarżył mnie o kradzież, o inne rzeczy – mówiła.

Według niej, w ostatnich tygodniach Jan K. miał też stosować wobec niej groźby. – Mówił, że jeśli będę dalej kopać pod nim dołki, to się zemści i odbiorą mi syna – twierdziła.

Zagadka zaginięcia Beaty Klimek

Od momentu zaginięcia Beaty Klimek z Poradza (woj. zachodniopomorskie) minęło już prawie dziesięć miesięcy. Kobieta 7 października odprowadziła dzieci na autobus szkolny, lecz do pracy – gdzie miała stawić się o 8:00 – nigdy nie dotarła.

Bliscy zaginionej i mieszkańcy miejscowości są przekonani, że Beata padła ofiarą przestępstwa. Wykluczają możliwość, by mogła zostawić dzieci i uciec. Podejrzenia od początku kierowano na jej męża i jego byłą już partnerkę, Agnieszkę B. Jednak śledczy nie znaleźli dowodów, które mogłyby potwierdzić ich winę.

Jan K. groził byłej partnerce? Agnieszka B. ujawnia szokujące kulisy ich relacji

Podobne artykuły